Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Darnton
2
7,2/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
71 przeczytało książki autora
435 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wielka masakra kotów i inne epizody francuskiej historii kultury
Robert Darnton
7,2 z 57 ocen
502 czytelników 9 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielka masakra kotów i inne epizody francuskiej historii kultury Robert Darnton
7,2
Oczekiwania były dosyć spore z mojej strony, ponieważ wiedziałam, że będę miała okazję przeczytać parę fragmentów baśni braci Grimm w bardziej drastycznej formie niż te dotąd spotykane. Dlatego też spodziewałam się wiele, ale nie tego że nie doczytam książki do końca. Nie będzie prawdą odłożenie jej na półkę z hasłem 'przeczytane' jednakże tylko taka opcja spowoduje, że nie sięgnę po nią jeszcze raz.
No ale do rzeczy.
Spodobał mi się bardzo fakt, że autor przytacza fragmenty bajek i baśni bez ocenzurowania i okrojenia bardziej drastycznych scen. Dokładnie tłumaczy też genezę powstających w przekazach ustnych bajek. Podpiera się logicznymi i zrozumiałym argumentami potwierdzając skąd dobre moce i dobre wróżki i czary w bajkach, wyjaśnia skąd biorą się konkretne motywy i pragnienia ludzi w czasach, gdy baśnie były przekazywane ustnie, jak i już wtedy gdy zaczęto je spisywać.
Analiza jest bardzo skrupulatna, mocno uargumentowana i poparta fragmentami bajek z różnych przekazów ustnych i różnych innych źródeł.
Super sprawa, bo można jakoś bardziej historycznie sobie wszystko w głowie poukładać, jak to było, dlaczego tak było i jakie skutki były tego, że było tak jak było w ówczesnych czasach.
No i niby wszystko na plus, a dla mnie pióro tego gościa jest ciężkie i niezbyt przyjemnie mi się czytało, więc skończyłam na pierwszym rozdziale, dla którego nawiasem mówiąc próbowałam poruszyć niebo i ziemię byle by tylko ową książkę zdobyć.
Nie można jednak nie docenić ilości pracy włożonej w tworzenie, składanie wszystkich informacji w logiczną i sensową całość, którą dzisiaj możemy czytać. Każda strona to ogrom informacji, których należało poszukać żeby potem powstało takie 'streszczenie' wraz z wyjaśnieniem.
Wielka masakra kotów i inne epizody francuskiej historii kultury Robert Darnton
7,2
Mam problem, jak opisać i ocenić tę książkę. Z jednej strony, obiektywnie, to fenomenalna pozycja z... socjologii historycznej? Antropologii? Z drugiej, subiektywnie, poza pierwszym rozdziałem, który mnie niesamowicie wciągnął, zafascynował i w ogóle był super, no, jeszcze ewentualnie drugim, książka mnie dość nudziła. Całość stanowi 6 naukowych esejów nt życia, a raczej spojrzenia ówczesnych ludzi na życie, w oświeceniowej Francji, pierwsze 3 dotyczą chłopów, rzemieślników i mieszczan, kolejne 3 intelektualnej elity. Jedno trzeba przyznać autorowi - umie przykuć uwagę czytelnika.
Pierwszy rozdział opisuje ludową genezę popularnych baśni wraz z komentarzem psychologicznym odnośnie pojawiających się symboli. I tak już z pierwszych stron dowiadujemy się, że w oryginale Czerwony Kapturek... zjadł babcię i wypił jej krew. Drugi był dla mnie wciąż ciekawy, opisywał tytułową wielką masakrę kotów popełnioną przez czeladników pewnego drukarza, który w akcie protestu, zemsty, ale i dobrego żartu postanowili wybić koty należące do swojego pracodawcy. Trzeci - miasto oczami ówczesnego mieszczanina. Kolejne już tyczą się oświeceniowych wolnomyślicieli oczami policji, analizują Encyklopedię i twórczość Rousseau.
Trudno jest mi ocenić całość, skoro zainteresował mnie de facto tylko jeden z esejów, niemniej wydaje mi się, że zostały napisane wnikliwie i ciekawie (o ile kogoś fascynuje np. postać Rousseau). Natomiast uważam, że warto po tę pozycję sięgnąć, choćby dla tego pierwszego rozdziału.