Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pozostał spory niedosyt po przeczytaniu tego tomiku "Przewodnika ksenofoba". Właściwie nie powinienem się skarżyć, bo przecież są te same działy, co w innych częściach cyklu, ale coś jest nie tak. Może za mało tu śródziemnomorskiego klimatu? Może zbyt mało humorystycznego podejścia do zagadnień? A może brakuje kilku istotnych wątków. Bo emocjonalność Greków została przedstawiona całkiem ciekawie, bo jest o ich specyficznym podejściu do życia (upraszczając - kompletne lenie),bo są odwołania do dorobku starożytnych i ciągłym odwoływaniu się do tegoż współcześnie, lecz to nie wszystko, czego czytelnik oczekuje. Na pewno nie ma zbyt wielu informacji o relacjach rodzinnych. Ogromnym brakiem jest niemal pominięcie pozycji kobiet w społeczności greckiej. I wreszcie Grecy zostali przedstawieni jako jednolity naród, bez uwzględnienia lokalnych różnic, bez zwrócenia uwagi, że mieszkaniec Aten i Salonik to nie taki sam Grek, jak mieszkający na wyspach czy Epirota. I w rezultacie otrzymujemy obraz niepełny i niezbyt przekonujący. To całkiem niezła praca, ale, moim zdaniem, jedna ze słabszych w serii.