Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lorraine Dunn
1
5,4/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
32 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wyklęci. Księga I - córka heretyka Lorraine Dunn
5,4
http://wymarzona-ksiazka.blogspot.com/2013/03/wykleci-ksiega-i-corka-heretyka_4556.html
Ostatnio bardzo długo czekałam na zamówioną książkę. O debiutanckiej powieści Larraine Dunn przeczytałam naprawdę wiele przychylnych opinii. A że bardzo lubię wspierać na swój sposób polskich twórców, postanowiłam ją zakupić i sama stwierdzić.
Violette de Montraine żyjąca w epoce krwawych tumultów, fanatyzmu religijnego i polowań na czarownice w niczym nie przypomina zwyczajnej panny ze szlachetnego rodu. Wyniosła, chłodna i apodyktyczna, nie dopuszcza do siebie nikogo, skrywając w sobie mroczny Dar, który ma związek z pewną rodową relikwią i może ściągnąć na nią prześladowania ze strony Świętej Inkwizycji.
Zarówno klejnot, jak i jego właścicielka stają się obiektem pożądania ambitnego i despotycznego diuka Bretanii, który pragnie zdobyć w ten sposób potęgę i nieograniczone bogactwo. Nieświadomy zagrożenia płynącego z przebudzenia mocy Pradawnych, staje się marionetką w rękach tajemniczych stworzeń, obserwujących z ukrycia bieg wydarzeń.
Brzmi niczym z najwspanialszej historii fantasy. Bardzo możliwe. Niestety gdyby nie ten opis, nie miałabym pojęcia, że z takowym gatunkiem się spotykam. Oprócz powiedzenia, że ten mityczny klejnot ma niezwykłe właściwości, nie miałabym o tym pojęcia. Gdyż przez żadną kartkę nie zostaje to przedstawione. Tak jest i koniec. Po prostu diuk musiał temu zawierzyć tak samo jak ja. No i jeszcze jeden bardzo ważny detal - na samym początku dowiadujemy się, że istnieje kobieta potrafiąca przemienić się w Wilkołaka. W takim razie na czym skupia się całość fabuły, pytacie? No właśnie - na czym?
Nie potrafiłam odgadnąć do czego dążyła autorka przez pół książki. W drugiej kwarcie coś się zmieniło, nieznacznie, ale jednak. Chociaż wiedziałam, kto jest tym "dobrym", a kto tym "złym".
Mogę zgadywać, że była to pierwsza napisana przez autorkę książka. Ukrywająca się za pseudonimem pisarka, na pewno ma już obejście z książkami, tak więc nie jest żadną nastolatką. Potrafi pisać bardzo długimi zdaniami. Jest zdecydowanie oczytaną kobietą. Lecz czytanie książek nie wystarcza, by samemu taką napisać. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Trzeba dzięki treningowi pokazać odbiorcy swój własny świat, jednak nie tylko poprzez słowa. On musi czytać pomiędzy wierszami, ruszać wyobraźnią. Nie wolno mu wszystkiego idealnie opisać. A niestety tak właśnie robiła autorka. Rozpisywała się we wszystkim. Dialogi zawierały, no nie wiem, może 10% całej powieści. A jeżeli już się pojawiały, to brzmiały niczym kolejny opis.
O bohaterach nawet nie ma co się rozpisywać. Są niczym kukiełki, stworzone tylko po to, by mieć kogo opisywać. Nie ma, a przynajmniej ja nie miałam szczęścia wyczuć ich więzi, ich cech, ich CHARAKTERU. Brak, brak, brak. Nie można ani polubić, ani znienawidzić.
No ale są przecież zalety. Otóż są. Są nimi zdecydowanie bardzo dobre opisy. Co prawda można by je skrócić i wtedy wszystko by inaczej wyglądało, lecz niezaprzeczalnie są bardzo dobre. Tam, gdzie mi brakowałoby słów, by coś nazwać, autorka robiła to bezproblemowo. Teraz powinna popracować nad... hmmm... całą resztą.
Dobrym zabiegiem jest również miejsce osadzenia akcji. XIII-wieczna Francja zdecydowanie może niejednego zaintrygować. No ale niestety, nie udało się tego wykorzystać perfekcyjnie.
Miało być smaczne ciasto, a wyszedł zakalec.
Ocena: 3- (dostateczny z minusem)
Wniosek: Już wkrótce ma zostać wydana część druga - Wyklęci Księga II - Nefrytowe Fatum. O ile będzie lepsza od swojej poprzedniczki, jestem skłonna zmienić opinię na jej temat.
Wyklęci. Księga I - córka heretyka Lorraine Dunn
5,4
Nawet nie wiem jakie odczucia mi towarzyszą po przeczytaniu tej książki. Była beznadziejna. Napisana jakby dla nastolatków, drętwe dialogi, bohaterowie ciągle tylko się przekrzykują, kto jest lepszy, a kto gorszy. Sceny przemocy miały chyba zachęcić czytelnika, ale skutek jest odwrotny. Nie polecam, ani nie pozwoliłabym przeczytać tej książki mojemu dziecku...