Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksandra Kapała
Znana jako: Rizu
4
6,1/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, komiksy
Socjofobiczna, czekoladoholiczna, zimnokrwista, ciepłolubna. Uwielbia spać, rysować, czytać i pisać, a także wymyślać nowe historie, w których chętnie męczy głównych bohaterów na najróżniejsze sposoby. Inne hobby to fotografia, gry na konsoli i bycie emo. Narzekać też trzeba umieć.http://riziak.deviantart.com/
6,1/10średnia ocena książek autora
121 przeczytało książki autora
113 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Magnetyzm Arwi Michaelis
5,8
Bardzo różnorodny, ale jednocześnie dość dobrze skomponowany zbiór opowiadań. Treść następnego nawiązuje do poprzedniego bardzo subtelnie i z finezją godną pozazdroszczenia. Pomimo różnych pomysłów oraz wykonań, nie czuje się dysonansów – bardziej przechodzi się płynnie od jednej historii do drugiej. Z każdej coś zapadło mi w pamięć, wszystkie wzbudziły emocje.
Polubiłam od pierwszego momentu papier i wydruk. Czyta się łatwo i przyjemnie dzięki wysokiemu kontrastowi i wyraźnym, dość dużym literom. Dodatkowym atutem są notki opowiadające o autorach tekstów, dzięki czemu przestają być tylko nazwiskiem na stronie tytułowej, a zyskują życie, uczucia. Pojawia się też możliwość kontaktu przynajmniej z niektórymi przez podaną stronę bądź maila.
Jedynym mankamentem były pojawiające się gdzieniegdzie literówki czy połknięte znaki interpunkcyjne – prywatne piekiełko dla ogarniętych obsesją gramatycznej poprawności oraz perfekcjonistów.
A po przeczytaniu...
Pozwolicie, że sparafrazuję zakończenie, które świetnie podsumowało całość:
☙ I zaczęłam się modlić, by koniec tej lektury mógł się stać pięknym początkiem innej. ❧
Warto przeczytać.
Opowiadania Kotori #2 Paulina Klimentowska
6,6
Zdecydowanie lepsza od pierwszej odsłony tej antologii. Nie jestem wielką fanką krótkich form literackich, zdecydowanie bardziej wolę wczuwać się w dłuższą, jednolitą historię, ale ten zbiór okazał się być bardzo fajny w czasie zabiegania, kiedy to chwile na lekturę musiałam po prostu na siłę życiu wyrywać. Jest w nim kilka bardzo dobrych opowiadań – Eo jak zawsze w formie, ale również i „Zielone” i „Jednym cięciem” bardzo dobrze mi się czytało; kilka dobrych, dwa przeciętne i jedna kompletna porażka. Niestety, moim zdaniem wybranie „Feniksa na mojej piżamie” było błędem. W zamyśle zapewne miała być to zabawna parodia tego typu opowiadań, jednak w moim odczuciu okazała się ona nie do przebrnięcia – kulawa językowo (od kompletnej egzaltacji do całkowitego prostactwa – często w jednym zdaniu),pełna idiotycznych zdrobnień, z głupawą fabułą – po prostu niesmaczna. Gdyby to opowiadanie zostało umieszczone na początku tomu, zapewne antologia straciłaby wielu czytelników. Jednak umieszczenie go na końcu popsuło całe dobre wrażenie po lekturze wcześniejszych historii. Szkoda.
https://lewkanapowy.wordpress.com/2015/04/28/czas-na-czytanie-opowiadania-kotori-ii/