Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Renáta Fučíková
Źródło: http://mediarodzina.pl/autorzy/122/Renata-Fucikova
0
0,0/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Renáta Fučíková o sobie:
Urodziłam się w rodzinie artystów: moja babcia była malarką, mama — rzeźbiarką. Moja młodsza siostra jest architektem i projektuje meble. Mój mąż natomiast to znany czeski grafik. Nasz syn także zdradza upodobanie do sztuk plastycznych. Ilustratorka zapragnęłam zostać w wieku trzech lat. Już wtedy potrafiłam samodzielnie czytać — nikt nie wie, jak, bo nikt mnie nie uczył. Do dziś jest to tajemnicą mojego życia. Od tego czasu ilustrowałam wszystkie książki, które wpadły mi w rękę: mitologię grecką, Pismo święte, Trzech muszkieterów itp. Byłam bardzo gorliwą czytelniczką – w wieku 8 lat czytałam Platona. Później jednak znudziła mnie literatura i w czasie, gdy inni czytali Prousta, ja zaczytywałam się w książkach science-fiction. Miałam i inne marzenia. Jak wiele dziewczynek, chciałam być baleriną. Po lekturze książki o siedmiu cudach świata planowałam zostać archeologiem. Gdy czytałam lektury o dinozaurach — paleontologiem. Jeszcze później pragnęłam zostać — uwaga! — kosmonautką. Szybko zmieniłam zdanie i po szkole średniej zdałam na uczelnię artystyczną. Od tego czasu – 1982 roku - nieustannie wyrażam siebie w ilustracji, najczęściej w ilustracji dla dzieci. Mój styl jest eklektyczny. Chcę przybliżać dzieciom czas i miejsce, w których dzieją się historie, i nie prezentuję mojej własnej wizji. Dlatego też książki, które ilustruję, tak bardzo różnią się od siebie — i dlatego Żółty smok jest tak bardzo chiński. W ostatnich latach wolę tworzyć własne projekty – piszę i ilustruję biografie znanych Czechów. Praca nad baśniami chińskimi była bardzo żmudna i zajęła mi ponad rok; wyszukiwałam informacje o wzorach, strojach ludowych, kształtach domów itd. Mam jednak nadzieje, że efekt jest warty tak mozolnej pracy. (Tajna informacja: wiele osób nie dowierza, że nigdy nie byłam w Chinach!)http://
Urodziłam się w rodzinie artystów: moja babcia była malarką, mama — rzeźbiarką. Moja młodsza siostra jest architektem i projektuje meble. Mój mąż natomiast to znany czeski grafik. Nasz syn także zdradza upodobanie do sztuk plastycznych. Ilustratorka zapragnęłam zostać w wieku trzech lat. Już wtedy potrafiłam samodzielnie czytać — nikt nie wie, jak, bo nikt mnie nie uczył. Do dziś jest to tajemnicą mojego życia. Od tego czasu ilustrowałam wszystkie książki, które wpadły mi w rękę: mitologię grecką, Pismo święte, Trzech muszkieterów itp. Byłam bardzo gorliwą czytelniczką – w wieku 8 lat czytałam Platona. Później jednak znudziła mnie literatura i w czasie, gdy inni czytali Prousta, ja zaczytywałam się w książkach science-fiction. Miałam i inne marzenia. Jak wiele dziewczynek, chciałam być baleriną. Po lekturze książki o siedmiu cudach świata planowałam zostać archeologiem. Gdy czytałam lektury o dinozaurach — paleontologiem. Jeszcze później pragnęłam zostać — uwaga! — kosmonautką. Szybko zmieniłam zdanie i po szkole średniej zdałam na uczelnię artystyczną. Od tego czasu – 1982 roku - nieustannie wyrażam siebie w ilustracji, najczęściej w ilustracji dla dzieci. Mój styl jest eklektyczny. Chcę przybliżać dzieciom czas i miejsce, w których dzieją się historie, i nie prezentuję mojej własnej wizji. Dlatego też książki, które ilustruję, tak bardzo różnią się od siebie — i dlatego Żółty smok jest tak bardzo chiński. W ostatnich latach wolę tworzyć własne projekty – piszę i ilustruję biografie znanych Czechów. Praca nad baśniami chińskimi była bardzo żmudna i zajęła mi ponad rok; wyszukiwałam informacje o wzorach, strojach ludowych, kształtach domów itd. Mam jednak nadzieje, że efekt jest warty tak mozolnej pracy. (Tajna informacja: wiele osób nie dowierza, że nigdy nie byłam w Chinach!)http://
0,0/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma