Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Geneviève Chauvel
Źródło: http://www.genevievechauvel.fr/
1
6,7/10
Pisze książki: powieść historyczna
Francuska pisarka, autorka wielu powieści o tematyce historycznej.http://www.genevievechauvel.fr/
6,7/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
56 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dar miłowania Geneviève Chauvel
6,7
O Stanisławie Leszczyńskim dość dokładnie uczyłam się na lekcjach historii. Muszę jednak przyznać, że wtedy umknęła mi gdzieś postać jego córki Marii, a przecież jej małżeństwo z francuskim królem, Ludwikiem XV, było wielkim osiągnięciem dla królewny bez królestwa i z nadziejami w ramach posagu.
„Dar miłowania” jest opowieścią o tej dziewczynie, która zupełnie nieoczekiwanie została królową Francji i kompletnie nieprzygotowana trafiła na francuski dwór pełen intryg i knowań. Geneviève Chauvel napisała swoją książkę w narracji pierwszoosobowej – z ust Marii poznajemy jej historię, która choć bajkę przypomina, wcale bajkowa nie była.
Mareczka miała 22 lat, gdy wyszła za mąż za piętnastoletniego Ludwika (ciekawie jest zaprezentowana ich noc poślubna: chłopiec zachowuje się jak ogier, a Maria jest tą bardziej niedoświadczoną) i ta początkowo nieznacząca różnica wieku z biegiem czasu położyła się cieniem na ich relacji. Maria urodziła Ludwikowi dziesięcioro dzieci, w tym tylko dwóch chłopców i jeden z nich zmarł jako dziecko. Kwestia posiadania następcy tronu była bardzo ważna dla króla, więc pojawianie się na świeci kolejnych dziewczynek było zjawiskiem podważającym wartość królowej. Przez długi czas życie Marii kręciło się tylko wokół kolejnych ciąż. A gdy się zestarzała, chłód w stosunkach z mężem i jego kolejne metresy, spędzał jej sen z powiek.
Dla mnie przerażające jest to, że w kwestiach politycznych Mareszka miała znacznie mniej do powiedzenia niż kochanki króla. Ona się podporządkowywała jego woli, wprowadzała konieczne oszczędności, bała się wyrazić swoje zdanie, a kolejne metresy trwoniły pieniądze i mieszały w polityce, jak im się tylko podobało. W takiej sytuacji nieszczęśliwa żona oddawała się modlitwom. Wiara pomagała jej znaleźć sens życia po śmierciach kolejnych dzieci i wnuków, dawała siłę by przetrwać oziębłość Ludwika i stawiać czoła dworskim intrygantom i plotkom na swój temat, zwłaszcza w obliczu trudnej sytuacji wewnętrznej Francji. Jej działalność dobroczynna zyskała jej sympatię zwykłych ludzi, na problemy których była bardzo wyczulona.
Nie podoba mi się obraz Marii, jaki zaprezentowała w książce autorka. Przedstawiła ją bowiem jako naiwną dziewuszkę, która pokochała przyszłego męża od pierwszego wejrzenia i pozostała wierna tej miłości do końca życia, mimo wszystkich przykrości fundowanych jej przez Ludwika. Miałam wrażenie, że Ludwik był jej obsesją, a przy tym cały czas bała się, by jej zachowanie i słowa nie uraziły go. Gdy mąż przestaje odwiedzać jej sypialnię, ona nie traci nadziei, że jeszcze do niej wróci, a gdy ta nadzieja umiera pociesza się tym, że dała mu rodzinę i za to król zawsze będzie ją szanował. Chauvel w powieści cytuje wiele oryginalnych listów i dokumentów, które zdają się potwierdzać fakt, że Ludwik początkowo naprawdę Marię kochał i do końca życia była ona dla niego ważna.
Wielką zaletą „Daru miłowania” jest barwne przedstawienie rozgrywek wewnątrz francuskiego dworu. Wraz z kolejnymi kochankami, zmieniają się ministrowie i ludzie, którzy mają na króla wpływ. Interesujące jest to, że najlepsze relacje miała Maria z panią Pompadour. Ludwik XV wydaje się być chorągiewką na wietrze, którą miotają kolejne porywy raczej zmysłów niż serca. Jak na króla ogromnego kraju zdaje się nie mieć własnego zdania i ulega podszeptom faworytów swoich faworyt.
Mnie „Dar miłowania” trochę irytował. Nie jest to rzetelne przedstawienie faktów historycznych, a raczej ckliwa historyjka o bogobojnym Kopciuszku, który z godnością znosi kolejne ciosy od ukochanego mężczyzny i zawsze jest mu gotowy wszystko przebaczyć. Ale uważam, że powieść ta jest warta przeczytania. I bawiło mnie wyobrażenie autorki na temat gorącego, słowiańskiego temperamentu. Polecam.
Dar miłowania Geneviève Chauvel
6,7
Mimo, że okładka i opis są dosyć pospolite to książka tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w dwa dni. Książek opisujących życie Marii Leszczyńskiej jest niewiele, dlatego gdy natrafiłam na tę to z chęcią po nią sięgnęłam i nie zawiodłam się. Książka utrzymana jest w charakterze dziennika królowej, gdzie "z pierwszej ręki" poznajemy jej życie w Wersalu , ale i to z przed zostania żoną Ludwika XV. Jest to przede wszystkim historia żony, która mimo wszystkich przeciwności kocha męża i pozostaje mu wierna, matki radującej się z narodzin dzieci, ale i opłakującej ich śmierć oraz kobiety wrażliwej na cierpienia poddanych i troszczącej się o ich los. Dopiero po przeczytaniu książki w pełni doceniłam wartość Polki zasiadającej na francuskim tronie.