Marcin Kącki

Marcin Kącki
Źródło: zdjęcie autorskie
10
6,8/10
6,8/10średnia ocena książek autora
4 648 przeczytało książki autora
6 452 chce przeczytać książki autora
52fanów autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas

Książki i czasopisma

  • Wszystkie
  • Książki
  • Czasopisma
Chłopcy. Idą po Polskę
2023
Chłopcy. Idą po Polskę
Marcin Kącki
6,7 z 618 ocen
1381 czytelników 135 opinii
2023
Maestro. Historia milczenia
2022
Maestro. Historia milczenia
Marcin Kącki
7,6 z 561 ocen
1526 czytelników 93 opinie
2022
Oświęcim. Czarna zima
2020
Oświęcim. Czarna zima
Marcin Kącki
7,3 z 420 ocen
1265 czytelników 81 opinii
2020
Poznań. Miasto grzechu
2017
Poznań. Miasto grzechu
Marcin Kącki
6,3 z 514 ocen
1343 czytelników 80 opinii
2017
Fak maj lajf
2017
Fak maj lajf
Marcin Kącki
5,6 z 135 ocen
314 czytelników 50 opinii
2017
Plaża za szafą. Polska kryminalna
Marcin Kącki
Patronat LC
6,8 z 426 ocen
1217 czytelników 48 opinii
2017
Białystok. Biała siła, czarna pamięć
2015
Białystok. Biała siła, czarna pamięć
Marcin Kącki
7,2 z 1688 ocen
3732 czytelników 221 opinii
2015
Wywiady Press 2014
2014
Wywiady Press 2014
6,0 z 1 ocen
17 czytelników 0 opinii
2014
Lepperiada
2013
Lepperiada
Marcin Kącki
7,0 z 326 ocen
830 czytelników 45 opinii
2013

Popularne cytaty autora

  • Aleksander Kwaśniewski, wspominając Leppera, mówi mi: - Jego dramat zaczął się, gdy wszedł do rządu Kaczyńskiego i przyjął rolę poważnego po...

    Aleksander Kwaśniewski, wspominając Leppera, mówi mi: - Jego dramat zaczął się, gdy wszedł do rządu Kaczyńskiego i przyjął rolę poważnego polityka. Był politykiem antyestablishmentowym. To problem każdej takiej osoby wchodzącej do rządu. Staje się wtedy częścią tego, co krytykuje.

    2 osoby to lubią
  • Czy [Janusz Korwin-Mikke] jest oszczędny? Ależ on sam o sobie mówi, że jest chytry. Samochód, którym go wożę, to rodzice mi kupili. Gdyby ni...

    Czy [Janusz Korwin-Mikke] jest oszczędny? Ależ on sam o sobie mówi, że jest chytry. Samochód, którym go wożę, to rodzice mi kupili. Gdyby nie ja, to tę nalepkę sejmową by sobie na rowerze przylepiał, a ten rower to też używany, za 200 złotych by kupił, i jeździł z narzędziami w siatce, by go po drodze naprawiać. Gdy kupował mi kiedyś samochód, to mówiłam: "Ma być bezpieczny, bo wożę dzieci", i kupił za 15 tysięcy, no i samochód spłonął. (...) Jak jedziemy autem i on prowadzi, a świeci rezerwa, to dalej jedzie. Ja w panice, że zabraknie, a on jedzie i mówi, że zna stację, gdzie benzyna będzie o cztery grosze tańsza, a ja się boję cały czas, że samochód stanie, bo benzyny zabraknie, a on, że starczy, starczy, i mam wrażenie, że nawet takie ryzyko go napędza, a ja cała w nerwach i mu liczę: "Na 40 litrach to jest oszczędność 1,60 zł. Warto ryzykować?". Warto. Woli jechać wyboistą leśną drogą, by zaoszczędzić 100 metrów. Gdy był z dziećmi samochodem w Albanii, to jechał takim skrótem, że mu na miejscu powiedzieli, że nawet kozy tamtędy nie chodzą. I tak na każdym kroku. Albo mieliśmy drabinę, ale jego syn pożyczył, ktoś synowi ukradł i oddał nam starą, zepsutą. Mówię: "Kup nową, bo to złom". A Janusz, że nie, że szkoda pieniędzy i wlazł po niej, pękła, zleciał i nogę złamał. Albo jesteśmy w trasie, koło Katowic, a on widzi chińską hurtownię. Kupił tam coś, a mnie każe dokupić klej Kropelkę. "Po co?" - pytam. "E tam - mówi - kup". Już wiedziałam, że coś kombinuje. Okazało się, że w tej hurtowni nakupował chińskich oprawek i przekładał szkła, jak mu się te oprawki łamały, i tą Kropelką podklejał.

    1 osoba to lubi
Zobacz więcej cytatów

Najnowsze opinie o książkach autora