Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Fabryka Młodości" jest kontynuacją książki pt. "Sprawa Joanny Dornowej". Obie można znaleźć w sieci w formie ebooka. Książka zaczyna się od obrazowego opisu zaśnieżonej Warszawy; nie wspominałabym o tym, gdyby nie fakt iż autorka - Karolina Beylin skrywająca się tu pod pseudonimem "Karol Witkowicki" - pisywała niezmiernie wiele o swoim rodzinnym mieście i głównie z tego była znana. W "Fabryce Młodości" czytamy o przeplatających się i połączonych ze sobą historiach kilku osób, z których najistotniejszymi są Franek Przybosz, dawny profesor politologii i Stefan Kaniewski, sędzia zmuszony do skazania swojej byłej narzeczonej za morderstwo. Przybosz jest bezdomnym alkoholikiem i z czasem zostaje zmuszony do spędzania nocy w tak zwanym Cyrku, czyli przytułku. Jako że nie sprawia nikomu kłopotów i zdaje się być godnym zaufania, zwraca się do niego o pomoc jeden z "szemranych" typów. Jak potoczą się losy Franka i jaki wpływ będzie miała na resztę jego życia Ela, jego zapomniana siostra, malarka i przyjaciółka Kaniewskiego, która dostaje zlecenie w salonie piękności "Stella", czyli w tytułowej "Fabryce Młodości"?... Świetna książka, napisana lekko, klimatycznie i wciągająca między przedwojenne ulice Warszawy. Wg mnie jedynym słabym punktem jest zakończenie, ponieważ po tak rozwiniętej fabule spodziewałam się czegoś więcej.