Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carlos Droguett
1
6,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 15.10.1912Zmarły: 30.07.1996
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Eloy Carlos Droguett
6,0
- Historia oparta o prawdziwe wydarzenia: ostatnie chwile chilijskiego mordercy i bandyty, zwanego el Ñato Eloy (naprawdę nazywał się Eleodoro Hernández Astudillo). Został zastrzelony w lipcu 1941 roku.
- Krótka, zwięzła forma - raptem 100 stron.
- Zacne inspiracje: m.in. James Joyce.
- Nieodłączny koloryt, tak charakterystyczny dla literatury iberoamerykańskiej.
Mamy więc kilka ładnych puzzli, które powinny stworzyć ładną, zgrabną całość. Niestety: nijak się to ma do rzeczywistości.
Uwielbiam "Ulissesa", ale przez "Eloya" ciężko było mi przebrnąć. Trzeba się nastawić na brak dialogów i długalaśne zdania. Myśli i emocje Eloya to gęsta zawiesina, utkana z jego wspomnień, tęsknot, halucynacji i tego, co się dzieje wokół niego. Łatwo w niej utknąć, trudno się w niej poruszać.
Fabułę sprowadzić można do jednego zdania: osaczony przez policjantów Eloy ucieka, chroni się w lesie i - czując, że to jego ostatnie chwile - próbuje spojrzeć inaczej na życie, posmakować go. Czy udaje mu się ta sztuka? Przekonajcie się sami.
...jeśli chcecie - bo absolutnie nic nie stracicie, nie robiąc tego.
Mam jakieś dziwne przeczucie, że Droguetta stać na więcej. Szkoda, że po polsku przeczytać możemy tylko "Eloya". Bo choć drętwy i suchy, paradoksalnie zachęcił mnie do przekonania się, czy stanowi on w twórczości chilijskiego pisarza niechlubny wyjątek, czy też regułę.