Jackson Katzjest działaczem antyseksistowskim i krytykiem kultury, zajmującym się przeciwdziałaniem przemocy wobec kobiet. Prowadzi projekty edukacyjne, adresowane do chłopców i mężczyzn. Doktor nauk społecznych, autor nagradzanego filmu edukacyjnego „Maska Twardziela”, współtwórcą filmów „Wrestling with Manhood” i „Spin the Bottle. Sex, Lies & Alcohol”, jest jednym z czołowych amerykańskich działaczy ruchu mężczyzn przeciwko przemocy wobec kobiet. Jego podejście opiera się na dwóch założeniach: po pierwsze, że istnieje związek między kulturowymi wzorcami męskości a przyzwoleniem na przemoc wobec kobiet i po drugie, że problem przemocy może zostać rozwiązany tylko, jeśli wystarczająca liczba mężczyzn dostrzeże ten związek i aktywnie włączy się w działania antyprzemocowe.Więcej informacji: http://www.jacksonkatz.com/http://
Ważna i potrzebna publikacja ujmująca zagadnienie przemocy, nie tylko tej fizycznej, ale też psychicznej, ekonomicznej i seksualnej. Dotyka uniwersalnego problemu, który nie zna płci, wieku, pochodzenia i wykształcenia.
Zatrważa fakt, że istnieją osoby, które udowodniają swoją męskość przez znęcanie się nad najbliższymi: żoną/ partnerką, matką, dziećmi. Co jest w tym pociągającego? Nic, absolutnie nic!
Książkę tę napisał mężczyzna, który obnaża prawdę o źródłach przemocy i występujących stereotypach. Jackson Katz pisze też, że media i filmy mają w tym swój udział lansując wzorzec silnego, aroganckiego mężczyzny.
Polecam:)
Podczas lektury Paradoksu Macho, właściwie od początku lektury aż do jej końca, miałem i nadal mam 3 nieodłączne wrażenia:
1) Autor porusza bardzo ważny i realny problem, jakim jest przemoc wobec kobiet, uświadamiając nam jednoznacznie, że wbrew powszechnym przesądom na ten temat, nie jest to problem marginalny i dotyczy również nas samych oraz naszego najbliższego otoczenia.
2) Tylko dlaczego on znowu powtarza to samo? Załapałem za pierwszym razem, nie potrzebuję mieć tego powtórzonego i od nowa uzasadnionego w każdym rozdziale...
3) Autor szuka winnych i jest pewien, że ich znalazł, choć swoim wywodem nie przekonał mnie, że tak faktycznie jest. Owszem, pokazuje pewne czynniki, które tworzą klimat sprzyjający problemowi. Problem w tym, że wiele z tych czynników (wrestling, mizoginiczne talk show) praktycznie nie występują w Polsce, a skala problemu przemocy u nas wcale nie jest mniejsza niż w USA. Podobnie jak porno czy gry komputerowe, do których powszechny dostęp istnieje od ok 20 lat, więc trudno doszukiwać się w nim podstaw wielowiekowej tradycji poniżania kobiet. Tych kilka faktów sprawia, że trudno podejść do tez autora bez zachowania pewnego dystansu i dozy sceptyzmu, przy jednoczesnym zastanowieniu, czy nie mylą mu się przyczyny ze skutkami.
W skrócie: książka mogłaby być o połowę krótsza, bardziej konkretna i niczego by na tym nie straciła, a wręcz moim zdaniem zyskała, gdyby pewne aspekty (choćby definicja męskości w społeczeństwie) zostały lepiej rozwinięte.