Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John R. Noe
1
7,8/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tajemnice prawdziwych zdobywców John R. Noe
7,8
Zaczęłam znajdować na domowych półkach różne dawno zapomniane książki i zgłębiam je po kolei, mimo że po niektóre z nich pewnie nie sięgnęłabym w księgarni. Lecz jako że domowa biblioteka rządzi się innymi prawami, sięgnęłam po to, co obawiałam się, że będzie typowym poradnikiem, od których dostaję mdłości.
Mdłości nie dostałam. Mało tego - wciągnęło mnie to dziełko! Poradnik może to i jest, lecz sfabularyzowany, przemieszany w konwencji z opowiadaniem podróżniczym, dzięki czemu staje się o wiele ciekawszy i przyjaźniejszy w odbiorze od typowej literatury doradczej. Ponadto autor sam odżegnuje się od promowania typowo amerykańskiego, nowoczesnego przypisywania wszystkich ludzkich sukcesów pozytywnemu myśleniu i afirmacjom (właśnie dzięki temu można uniknąć mdłości). Przejawia o tyle zdroworozsądkowe myślenie, że zachęca przede wszystkim do ciężkiej pracy, lecz zgrabnie wpasowuje ją w metodę małych kroczków i proponuje garść dość ciekawych technik motywacyjnych. Wprawdzie nawet do zdobywania celów jego metodą potrzeba też całych pokładów szaleństwa, więc tak całkiem zdroworozsądkowym nazwać go trudno, lecz chyba właśnie to przekonało mnie do niego najskuteczniej. Mieszanina optymistycznego obłędu w wysokim ustawianiu życiowych progów i niemal fanatycznego dążenia do ich osiągnięcia, z rzetelną postawą poświęcenia swoim celom wielu godzin pracy, trudów, bólów i łez.
I to wszystko z domieszką wspinaczki wysokogórskiej w dosłownym znaczeniu - co dla mnie jest dodatkowym atutem.
Bez nieśmiałości - polecam. Zwłaszcza tym, którzy noszą w sobie wysokie ambicje, mniej czy bardziej ukierunkowane, lecz niedające spokoju aspiracje i marzenia. Szczególnie tym, którzy podejrzewają się o posiadanie pokładów siły sprawczej, którą wystarczy (albo "wystarczy") okiełznać i wykorzystać.
Ciekawa pozycja z dziedziny rozwoju osobistego.