Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant26
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David Rorvik
2
6,6/10
Pisze książki: popularnonaukowa, zdrowie, medycyna
Urodzony w 1944 roku w Montanie, amerykański dziennikarz i pisarz. W 1978r. wydał "Na obraz i podobieństwo swoje: klonowanie człowieka".
6,6/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Na obraz i podobieństwo swoje: klonowanie człowieka
David Rorvik
6,6 z 13 ocen
31 czytelników 3 opinie
1983
Najnowsze opinie o książkach autora
Na obraz i podobieństwo swoje: klonowanie człowieka David Rorvik
6,6
Bogaty biznesmen chce stworzyć swój własny klon, a to, że był zafascynowany artykułami i książkami Rorvika skłoniło go do zatelefonowania do niego. Z wielkimi ociągnięciami dziennikarz się zgadza i szuka dobrego „naukowca”, który podjąłby się takiego przedsięwzięcia, co nie jest wcale łatwe. Rorvik przytacza nazwiska doktorów, którzy podjęli się już wyhodowania dziecka w probówce, ale zostali dosłownie zmiażdżeni przez, nie tyle co opinię publiczną, ale innych naukowców, przez co zostali zmuszeni do odejścia ze znanych instytucji o osunięcia się w cień. Oprócz całej historii Maxa, znajdziemy tu odpowiedź na pytania: czy klonowanie jest w ogóle wskazane, czy jest dobre, czy złe. W bardzo rozległych odpowiedziach, nie ma ukazane: białe i czarne tylko sami musimy sobie odpowiedzieć czy jesteśmy "za" klonowaniem. Nie są to „suche fakty”, ale fajnie napisana historia, w którą wplecione są zdarzenia, które miały miejsce w kręgu osób zajmujących się ludzkim DNA. Mimo, że książka ma już swoje lata, ciągle może budzić kontrowersje, przez co przez osoby, które ją przeczytają, może być krytykowana. Ale w sumie, które prace naukowe takie właśnie nie są?
Na obraz i podobieństwo swoje: klonowanie człowieka David Rorvik
6,6
Czy książka o klonowaniu człowieka napisana przeszło 30 lat temu może być fascynująca? Jak najbardziej. Zwłaszcza, kiedy napisana jest w taki sposób, że czytelnik nie jest w stanie stwierdzić, czy ma do czynienie z dziennikarską literaturą faktu, czy fikcją literacką. We wstępie David Rorvik, popularny kiedyś w USA autor książek i artykułów o inżynierii genetycznej, opisuje, jak to odebrał tajemniczy telefon od człowieka, który gotów byłby zapłacić milion dolarów a nawet więcej za pomoc. Pomoc nietypową. Milioner chce mieć syna…no, może nie do końca syna. Milioner chce się sklonować. Relacja Rorvika odbiła się tak szerokim echem w Stanach Zjednoczonych, że śmiało mozna by jej odbiór porównac z paniką, jaka wybuchła po słynnej audycji radiowej inspirowanej "Wojną światów" H.G. Wellsa.
Książka jest jakoby „dokładną relacją Rorvika o poszukiwaniu przez niego lekarza, który zgodziłby się podjąć ryzyko przeprowadzenia kontrowersyjnego eksperymenty; o poszukiwaniu matko zastępczej […]; o wyborze odosobnionego miejsca, gdzie przedsięwzięcie mogłoby być przeprowadzone w tajemnicy.”
Oczywiście w książce eksperyment kończy się w pełni sukcesem. Czy to prawda czy fikcja? Czy po 30 latach rozwoju genetyki i metod inżynierii genetycznej, reprodukcji wspomaganej (in vitro) etc. wizja Rorvika nadal pozostaje fikcją? A może od dawna nie jest, ale ludzie, którzy dokonali klonowania człowieka wolą z oczywistych względów pozostać w ukryciu? Rorvik nie feruje sądów moralnych. Pokazuje jednak, przed jakimi dylematami stają ludzie w epoce coraz większych możliwości manipulacji genami.
Fascynujące jest to, że książka nic a nic się nie postarzała. Szkoda, że jest trochę zapomniana, ale dzięki temu można ją kupić w niektórych antykwariatach za grosze. Warto, czyta się jak najlepszą powieść z gatunku medical thriller.