Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tadeusz Matraszek
3
5,8/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Morderstwo w piekle Tadeusz Matraszek
4,8
Nieciekawa książka. Zarówno jeśli chodzi o fabułę, jak i styl pisania. Autor jak gdyby sili się na zabawne porównania, dużo nawiązań do polskiej polityki i w ogóle sytuacji społecznej. Czasami, nie powiem, były śmieszne, jednak większość z nich była po prostu dziecinna. Poza tym główny bohater, który przynajmniej mnie irytował. Nie wiem, czy jest to jedyna książka autora- jeśli jest pierwsza, to może kolejne będą lepsze. Oby.
Morderstwo w piekle Tadeusz Matraszek
4,8
MORDERSTWO PIEKIELNIE ZŁE
Okładka niczym z horroru Mastertona, tytuł zresztą też. Na kartach ślady zamiłowania Vonnegutem, a adnotacje na tylnej okładce mijające się nieco z prawdą. W ten oto sposób najkrócej można by określić powieść Tadeusza Matraszka „Morderstwo w piekle”. I o ile książka porusza temat dość istotny, mianowicie życia po śmierci, o tyle robi to w sposób na tyle nieudolny, że dotrwanie do ostatniej strony stanowi nie lada wyzwanie. Matraszek niczym Dante przedstawia nam własną wizję zaświatów i panujących w nim stosunków. Jak już sam tytuł wskazuje, jednym z głównych problemów są popełniane w piekle morderstwa, które, jak łatwo się domyślić, rozwiązać ma główny bohater. Niestety, nie mamy możliwości by zabawić się w detektywa. Określenie „wartka akcja” zdaje się tu zbyt „powolne”. Wszystko bowiem dzieje się na tyle szybko, że rozwiązania podane mamy na tacy, nie mamy nawet możliwości poznania wszystkich przesłanek i tropów, którymi kieruje się bohater. A to, zarówno w konwencji kryminału jak i horroru, posunięcie ze strony autora dosyć absurdalne. Do tego wszechobecna polska scena społeczno – polityczna i pseudokulturalna mająca, jak mniemam, być jednym z vonnegutowskich nawiązań, sprawia, że chwilami trudno o rozróżnienie, czy jest to książka, czy publicystyczny felieton. I niestety, bez względu na to, czy szukamy w tej książce horroru, kryminału, czy traktatu egzystencjalnego, znaleźć możemy jedynie niezbyt udaną hybrydę. Miejmy
nadzieję, że o kolejnej książce Matraszka powiedzieć będziemy mogli, że nie jest jedynie dobrym pomysłem.
www.facebook.com/pg/Niedoczytana-Baśń-1240993359409557