Najnowsze artykuły
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński8
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Peter Stypow
1
4,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,8/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Goście z planety Mion Peter Stypow
4,8
No nie jest to dobra lektura. Historia pokraczna, autor albo gubi wątki, albo po nich skacze, co z tą aspiryną, nadal nie wiem. Jak gdyby nie był pewien, w którą stronę chciał ciągnąć historię, ale był zdeterminowany, by próbować w każdą. Do tego sporo socrealizmu - co ciekawe, wielokrotnie cenzuruje się starsze powieści, ale nigdy gdy chodzi o pochwałę komunizmu. Z drugiej strony, nawet ten socrealizm był w propagandzie i moralizatorstwie mniej toporny od twórczości współczesnych, "zaangażowanych aktywistów" pisarzy. I robił sens fabularny, nie będąc li tylko kazaniami hunwejbinów. Daję 4 przez sentyment do Bułgarii, parę dobrych momentów i fakt, że nie jest to zupełna grafomania.
Goście z planety Mion Peter Stypow
4,8
Miałem 11, czy 12 lat kiedy czytałem Gości... To był czas kiedy każda książka sygnowana jako SF była od razu pochłaniana wręcz bezkrytycznie. Wtedy podobał mi się motyw obcych odwiedzających Ziemię tysiące lat temu i w ten sposób wpływających na historię, mitologię czy wiarę w bogów, biblię. o jakże naiwnym bywa dziecię...
Ta książka jest po prostu okropna. Obcy stosują moralność Kalego. Postaci zupełnie niewiarygodne (np. dorosła córka profesora Ania naiwna i infantylna jak czterolatka). Pochwała myśli komunistycznej. Zły kapitalizm. Nie często to piszę, ale tutaj nie mam wyjścia: tej ramotki nie polecam. Zdecydowanie!