Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Izraelski wywiad i kontrwywiad należy do najlepszych na świecie. Wywiadowcze służby specjalne tegoż kraju działają prężnie w wielu państwach świata. Nie od dziś wiadomo także, że to państwo dysponuje rozbudowaną siatką szpiegowską w wielu regionach świata. Do tego dochodzą jeszcze liczące setki tysięcy osób rozmaite stowarzyszenia oraz organizacje żydowskie i duża część mediów, które w mniej lub bardziej otwarty sposób z wywiadem państwa Izrael współpracują. Nie można zapomnieć także o znaczącej liczbie przedsiębiorstw i banków, które są powiązane w rozmaity sposób z krajem wyżej wymienionym lub z diasporą żydowską. Wszystko to stanowi ciekawą sieć powiązań, sieć polityczno-religijno-ekonomiczną. Ta książka o takich właśnie sieciach z Izraelskimi służbami wywiadowczymi w roli głównej opowiada. Jest to lektura ciekawa i dostarcza garść faktów oraz rozważań w wyżej opisanej materii. Należy wziąć jednak przy jej lekturze pod uwagę kilka rzeczy. Po pierwsze została napisana na początku lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku i informacje w niej zawarte do tego czasu dotyczą. Po drugie należy zwrócić uwagę na to, że autor czasem bardzo wyraźnie przyjmuje postawę prosocjalistyczną i antykapitalistyczną, antynatowską. Wyczytać też można często niechęć autora do polityki Izraela, co daję się czasem mocno czytelnikowi we znaki. Gdy te powyższe okoliczności i trudności weźmiemy pod uwagę i je odcedzimy podczas lektury, to okaże się ona nawet bardzo dobrą i zachęcającą do dalszego zgłębiania tematu. Wystawiam siedem gwiazdek. Trzy odejmuje za wyżej wymienne niedogodności w czasie lektury. Dzieło okazało się być interesujące.