Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Olof Lagercrantz
2
5,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
54 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
O sztuce czytania i pisania Olof Lagercrantz
6,8
Warto - szczególnie za jednym razem i z dużą uwagą. Książeczka (zdrobnienie ze względu na format i objętość) do której się wraca. Choćby ze względu na piękną stronę formalną.
Traktować ją można również jako drogowskaz literacki w szwedzkim pisarstwie (dla niezorientowanych). Acz nie tylko - bo jest tu wspomnianych wielu pisarzy światowych, w tym akapit czy dwa dotyczące Polski.
Ciekawe spostrzeżenia, lub mniej odkrywcze, ale fantazyjnie ujęte: "Wobec wszystkich pisarzy rzeczywistość pełni funkcję zleceniodawcy".
Świetny język, styl i ciekawa treść.
By zafrapować i zachęcić do przeczytania zacnej i nobliwej pozycji przytoczę wierszyk, którego nie sposób zapomnieć po lekturze tejże:
"Stara zmora na Saharze
jadła kiełbasę w barze.
Dwóch Murzynów zjadło zmorę
i całą komorę". Ot i co!
O sztuce czytania i pisania Olof Lagercrantz
6,8
Olof Lagercrantz, szwedzki pisarz i krytyk literacki dzieli się swoimi spostrzeżeniami, myślami i opiniami na temat sztuki pisania i czytania. Rozpatruje wybrane utwory z perspektywy twórcy i odbiorcy, pisarza i czytelnika. Krytykuje, wytyka błędy, docenia i pochwala, w zależności od swoich osobistych upodobań. Tak wypowiada się o dwóch, bez wątpienia, opływających w sławę pisarzach początku XX wieku. "Są pisarze, którzy zapomnieli, iż czytelnik jest współtwórcą. Dwaj literaccy superbohaterowie stulecie, Marcel Proust i James Joyce, sami zużywają cały zapas tlenu. Nikt nie jest w stanie przeczytać za jednym posiedzeniem, bez objawów duszności, więcej niż krótki urywek (ich) powieści (...). Jest więcej krytyków niż czytelników, którzy mają dość siły, aby przebrnąć przez te utwory." Ciekawie skonstruowana, podzielona na krótkie rozdziały i co miłe dla oka, pięknie wydana :) Zasłużone 7*!