Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jim Hall
9
6,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
167 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Aliens vs Predator: Wojna część 2
Randy Stradley, Jim Hall
Cykl: Mega Komiks (tom 5)
5,8 z 34 ocen
48 czytelników 3 opinie
1999
Aliens vs Predator: Wojna część 1
Randy Stradley, Jim Hall
Cykl: Mega Komiks (tom 4)
6,1 z 42 ocen
57 czytelników 4 opinie
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Aliens vs Predator: Wojna część 1 Randy Stradley
6,1
Z PUDŁA WYGRZEBANE, CZ LXXXVI
Machiko Naguchi jako jedyny człowiek wstąpiła do klanu Predatorów. Nie może się jednak do końca odnaleźć w ich świecie, choć jednocześnie zaczyna zatracać coraz bardziej swe ludzie cechy charakteru. Tymczasem Predatorzy szykują się do największych łowów w dziejach. Łowów, które mają się odbyć na zamieszkanej przez ludzi planecie bunda, a które stanowić będą prawdziwą wojnę...
Komiksy o Obcych trudno jest nazwać ambitnymi, ale nie zmienia to faktu, że stanowią całkiem niezłą rozrywkę i jako takie sprawdzają sie idealnie. Akcja, krew, odrobina grozy... wszytsko to miesza sie w typowy survival horror czasem lepszy nawet od większości filmów z serii.
I tak też jest w przypadku "Wojny", kontynuacji Aliens vs Predator (który zainspirował film). Kto widział słaby obraz Andersona wie o czym mówię. Komiks nie ma może elementu zaskoczenia tak ważnego w horrorze, ale zarazem ma w sobie to coś, czego filmowi brakuje. Jakąś taką oldschoolową magię.
"Wojna" nie powala na kolana ani scenariuszem, ani tym baradziej rysunkami (choć pierwsze 27 stron jest po prostu świetne, szkoda, że potem zmienia się rysownik),ale ma w sobie pewną prostotę, która sprawia, że czyta się ją lekko i przyjemnie. A czy chcieć czegoś więcej od komisku o takiej tematyce? Można, ale po co?
Star Wars. Czystka John Ostrander
6,6
Album Gwiezdne Wojny Czystka to zbiór czterech różnych historii, które mają 2 wspólne elementy, pierwszym są ukrywający się Jedai a drugim Darth Vader - akcja przedstawionych wydarzeń dzieje się bowiem niebawem po wykonaniu Rozkazu 66 - który poluje na wspomniane niedobitki rycerzów Jedai. Po przeczytaniu opisu na okładce album nie spodziewałem się niczego dobrego, spodziewałem się mało oryginalnych i zarazem nudnych historii, jednak po przeczytaniu omawianej pozycji muszę stwierdzić, że album Gwiezdne Wojny Czystka nie tylko nie jest zły, ale wręcz jest nawet dobry. Mój pozytywny odbiór omawianego dzieła wynika z tego, że Jedai jak i Darth Vader zostali przedstawieni w intrygujący sposób (przynajmniej dla mnie). W omawianym albumie w bardzo obrazowy sposób ukazano zarówno zalety jak i wady użytkowników jasnej strony mocy. Trudno nie odnieść wrażenia, że Zakon Jedai był skazany na porażkę. Darth Vader został z kolei ukazany jako postać niezwykle potężna i groźna, ale i zarazem mało kompetetna w zarządzaniu zasobami imperium. - wspomniany mroczny lord został przedstawiony jako typowy rzeźnik ogarnięty obsesja zniszczenia zakonu Jedai, który dopiero uczy się być mądrym i sprytnym dowódca - Historie zebrane w obranym albumie nie są na pewno mega oryginalne ani nie rozbudowują one uniwersum, ale mi osobiście bardzo przyjemnie się je czytało.
Jeśli chodzi o aspekty wizualne, to każda historia ukazana w albumie cechowała się inna oprawa wizualna, nie powiem, by jakiś styl graficzny był naprawdę brzydki czy ładny, każdy bez wątpienia czymś się wyróżniał (niektóre style znacznie się od siebie różniły).
Podsumowując, uważam album "Gwiezdne Wojny: Czystka" za dobrą pozycję, bez żadnych wielkich głupot, ale również bez rewelacji. Jeśli masz wolna chwile i chcesz coś sobie luźnego przeczytać, to zdecydowanie możesz sięgnąć, między innymi po ocenianą tutaj pozycję.