Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Keorapetse Kgositsile
Znany jako: Bra Willie
1
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 19.09.1938Zmarły: 03.01.2018
Keorapetse William Kgositsile - południowoafrykański poeta, pisarz i działacz antyrasistowski.
Urodził się w Johannesburgu. Dorastał w domu stojącym w afrykanerskiej dzielnicy, ale mieszkanie było przybudówką. Nie wolno mu było również chodzić do miejscowej szkoły, zarezerwowanej wyłącznie dla białych. Członek Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC). Z powodu owego członkostwa musiał opuścić RPA. Pojechał na studia do Stanów Zjednoczonych. Studiował na na afroamerykańskim Lincoln University, University of New Hampshire w Durham, New School for Social Research w Nowym Jorku i Columbia University. W USA Kgositsile zetknął się z rozmaitymi ruchami afroamerykańskimi, a także z ideą Négritude. Był pod ogromnym wpływem jazzu. Do kraju wrócił w 1990 roku, po 29 latach spędzonych na uchodźstwie. Jego wiersze były publikowane w różnych antologiach - w Polsce w "24 współczesnych opowiadań południowoafrykańskich" (Iskry, 1984). Wybrane dzieła: "Spirits Unchained" (1969),"My Name is Africa" (1971),"Approaches to Poetry Writing" (1994),"If I Could Sing: Selected Poems" (2002),"This Way I Salute You" (2004). Trzykrotnie żonaty: 1. Baleka Mbete (1978-1992). 2. Melba Johnson (do 1994, jej śmierć),córka Ipeleng; 3. Cheryl Harris (do 2003),2 synów: Neruda "Earl Sweatshirt" (ur. 24.02.1994) oraz Randy Mafalanka.
Urodził się w Johannesburgu. Dorastał w domu stojącym w afrykanerskiej dzielnicy, ale mieszkanie było przybudówką. Nie wolno mu było również chodzić do miejscowej szkoły, zarezerwowanej wyłącznie dla białych. Członek Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC). Z powodu owego członkostwa musiał opuścić RPA. Pojechał na studia do Stanów Zjednoczonych. Studiował na na afroamerykańskim Lincoln University, University of New Hampshire w Durham, New School for Social Research w Nowym Jorku i Columbia University. W USA Kgositsile zetknął się z rozmaitymi ruchami afroamerykańskimi, a także z ideą Négritude. Był pod ogromnym wpływem jazzu. Do kraju wrócił w 1990 roku, po 29 latach spędzonych na uchodźstwie. Jego wiersze były publikowane w różnych antologiach - w Polsce w "24 współczesnych opowiadań południowoafrykańskich" (Iskry, 1984). Wybrane dzieła: "Spirits Unchained" (1969),"My Name is Africa" (1971),"Approaches to Poetry Writing" (1994),"If I Could Sing: Selected Poems" (2002),"This Way I Salute You" (2004). Trzykrotnie żonaty: 1. Baleka Mbete (1978-1992). 2. Melba Johnson (do 1994, jej śmierć),córka Ipeleng; 3. Cheryl Harris (do 2003),2 synów: Neruda "Earl Sweatshirt" (ur. 24.02.1994) oraz Randy Mafalanka.
6,8/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
30 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
24 współczesne opowiadania południowoafrykańskie Alex La Guma
6,8
Na książkę pt. "24 współczesne opowiadania południowoafrykańskie" składają się dokładnie 23 opowiadania i 8 wierszy. Jestem ciekawa, kto wymyślił tytuł...
Ale pomijając, na tę książkę trafiłam przypadkiem w bibliotece, z ciekawości i miłości do opowiadań wzięłam, czego zaczęłam szybko żałować. Książka leżała, a ja myślałam: "to musi być straszna nuda, chyba nie przeczytam", ale kiedy zaczęłam... naprawdę trudno się od tej książki "oderwać". Od pierwszego do ostatniego opowiadania czyta się jednym tchem. Jej najsłabszym punktem są wiersze. O ile opowiadania potrafią uderzyć, o tyle obok tych wierszy przeszłam dość obojętnie (choć kocham poezję).
Początkowe opowiadania są bardzo ciekawe, mniej więcej w połowie robi się na moment nudno, ale naprawdę na moment...
Jeszcze jednym plusem jest to, że opowiadania są krótkie, każde ma mniej więcej 10 stron, nie ma tu nudnych opisów, które pochłaniają tylko papier, a które się po prostu pomija.
Pierwsze spotkanie z literaturą afrykańską i już wiem, że na pewno nie ostatnie.