Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant26
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Georges Blond
7
7,4/10
Urodzony: 11.07.1906Zmarły: 16.03.1989
Pisarz francuski, autor licznych książek historycznych, powieści i noweli.
7,4/10średnia ocena książek autora
71 przeczytało książki autora
149 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tajemnicze lemingi i inne opowiadania o zwierzętach
Georges Blond
7,5 z 2 ocen
10 czytelników 1 opinia
1969
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielka przygoda oceanów. Atlantyk Georges Blond
8,2
Chciałabym w tej opinii wyrazić zbiorczo mój zachwyt nad wszystkimi książkami mojego dzieciństwa. Wiele osób ma taki swój kanon, zbiór ukochanych tytułów, na wspomnienie których robi się człowiekowi dobrze na duszy. Dla mnie takim tytułem jest "Atlantyk". Szukałam tej książki od początków mojej bytności na LC - w głowie uparcie majaczył jednowyrazowy tytuł i to mnie zmyliło. Ale znalazłam, rozpoznałam i przeczytałam ponownie po mniej więcej 30 latach.
Co sprawiło, że "Atlantyk" tak bardzo zapadł mi w pamięć?
Fascynujący temat, obejmujący historię odkryć geograficznych, legendę o Atlantydzie, wyprawę Heyerdahla na tratwie "Ra", słynne katastrofy morskie, piratów i piratki, wreszcie spektakularne zatonięcie "Titanica". Wypożyczałam ją z biblioteki wiele razy, aż w końcu przepisałam fragment o "Titanicu" do zeszytu, taka byłam zdesperowana :)
Jak odebrałam książkę teraz? Nadspodziewanie dobrze. Owszem pewnych fragmentów w ogóle nie pamiętałam, a inne mnie nudziły, ale przypomniały mi się inne świetne kawałki - o tratwie rozbitków z "Meduzy", wędrówkach węgorzy i łososi, postępie technicznym. Wyobrażacie sobie, że pierwsze statki z metalowym kadłubem pojawiły się w XIX wieku? Wcześniej wierzono, że skoro metal jest cięższy od wody, nie da się zbudować takiego statku.
Uśmiech politowania wzbudziły zachwyty autora nad rozwojem platform wiertniczych i przekonanie, że ropy naftowej starczy nam na 30 lat (książka napisana w 1972 roku) oraz jego zachwyty nad ówczesną technologią wiertniczą. Ale to była dla mnie wartość dodana.
Czy polecam? Trudno mi powiedzieć, dla mnie to skarb, pamiątka po moim wcześniejszym ja, po latach spędzonych nad atlasem i mapami, wypiekach na twarzy i marzeniach o podróżach. Zdecydujcie sami, czy warto :)
Tajemnicze lemingi i inne opowiadania o zwierzętach Georges Blond
7,5
Zawsze interesowalo mnie zjawisko tzw "lat lemingowych" i z ciekawością sięgnęłam po tę książkę, widząc ją w osiedlowym antykwariacie. Książka zawiera pięć różnych opowiadań, dotyczących zwierząt żyjących na dalekiej północy. Niestety, jako ze książki jeszcze nie doczytałam, na razie chciałam napisać kilka słów o tytułowych lemingach, które są zwierzętami postrzeganymi jako nieco tajemnicze.
"Lata lemingowe" są to lata, kiedy lemingi całymi stadami tworzącymi żywą rzekę składającą się ze zwierząt, prą bezustannie na przód, tratując po drodze wszystko, co napotkają- w tym ludzkie domy, a nawet są w stanie powalić na ziemę człowieka. Zjawisko to zachodzi najprawdopodobniej wtedy, gdy w kolonich robi się zbyt dużo lemingów, ich agresja wtedy wzrasta, a zwierzęta zaczynają czuć tylko jedno- chęć wędrówki. Dodam, że nie wszystkie lemingi wyruszają z koloni- są takie, które zostają. Czyzby to rodzaj selekcji naturalnej? (Zjawisko to łączy się z latami szczegolnie płodnymi dla lemingów- maja one wtedy po trzy, a nie dwa mioty). Jaka siła każe im biec w kierunku morza? Tego do końca nie wiadomo... Jednak u końcu wędrówki, gdy już lad się kończy, lemingi skaczą do morza- wbrew obiegowej opinii nie tracą życia w zderzeniu ze skałą czy taflą wody- ostatnim etapem wędrówki jest dryfowanie w morskiej wodzie, a lemingi są dobrymi pływakami. Jednak wiele z niich ginie porywanych przez ptaki lub wciąganych przez ryby w głębiny. Żaden leming nie dopływa do przeciwległego brzegu, choć nasz narrator (narracja jest tutaj dwutorowa- oprócz narratora bezosobowego jest także narrator-jeden z lemingów) już widzi całkiem blisko brzeg, słysząc jednocześnie krzyki drapieżnych ptaków...
Ze wzgledu na nietypową forme narracji czujemy, jakbyśmy z bliska obserwowali opisane wydarzenia. Choć książki jeszcze ne skończyłam, polecam ją choćby tylko ze względu na opowiadanie o lemingach, jednych z bardziej tajemniczych zwierząt.