Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant27
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Grzegorz Krzywiec
3
5,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Polska bez Żydów: Studia z dziejów idei, wyobrażeń i praktyk antysemickich na ziemiach polskich początku XX wieku (1905-1914)
Grzegorz Krzywiec
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2017
Analizować nienawiść. Dyskurs antysemicki jako tekstowe wyzwanie
Paweł Kuciński, Grzegorz Krzywiec
5,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2011
Szowinizm po polsku. Przypadek Romana Dmowskiego (1886-1905).
Grzegorz Krzywiec
6,2 z 9 ocen
24 czytelników 3 opinie
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Krasnogruda, no.13/2001 Krzysztof Rutkowski
7,7
Dzięki temu rocznikowi, usłyszałem chyba pierwszy raz o litewskim pisarzu i poecie Borucie.Nazwisko bardzo mi bliskie.Wiersze Kazysa Boruty przetłumaczył na język polski Czesław Miłosz,który cenił starszego kolegę.Początkowy fragment wiersza "Kobieta z bałtyckiego brzegu": Ty jesteś jak Dźwina,/ty jesteś jak bałtycki brzeg,/gdzie sosna smolista rudy pień wygina/i dzwoni w chmurach wichury jęk.
Szowinizm po polsku. Przypadek Romana Dmowskiego (1886-1905). Grzegorz Krzywiec
6,2
Grzegorz Krzywiec to osoba, która przeczytała wszystko, co Dmowski napisał, ale nic z tego nie zrozumiała. Kuriozalne. Autor ma sporą wiedzę w temacie, płynnie idzie mu rysowanie tła epoki, często sięga do filozofii i socjologi i kiedy już nam się wydaje, że mamy - może i kontrowersyjną, może i tendencyjną, ale jednak - poważną pracę o Dmowskim, Krzywiec wywraca się na absolutnej podstawie - obiektywizmie.
Ta książka nie jest krytyczna, nie jest krytykancka, ona jest zafałszowanym obrazem. To fake-książka. Manipulacje, nie podawanie źródeł, publicystyka (może nawet erudycyjna, ale jednak) - o to przywary tej pozycji. Nie, nie to, że Krzywiec nie lubi Dmowskiego. To nie ma znaczenia. Brak warsztatu naukowego oraz fałszowanie historii dyskwalifikuje tę pozycję.
Do tego jest więcej problemów - brak regularnej struktury, brak koherentnej wizji pracy, a zamiast tego format strumienia świadomosci, co może i sprawia ładne wrażenie stylistyczne, ale pozbawia tę pozycję wszelkich walorów naukowych. Autor prześlizguje się po tematach, manipuluje i bawi nimi, robi książkę-wydmuszkę, która ma robić "atmosferę" oraz zastraszać czytelnika - indoktrynować go. Ktoś bez odpowiedniej znajomości tematu będzie tutaj bezbronny i możliwe, że ulegnie książce Krzywca. Jakim cudem jednak mogli mu ulec przedstawiciele świata nauki? Prof. Rudnicki? PAN? Dlaczego ta książka była dla Krzywca biletem do doktoratu? Dlaczego tak ZŁĄ i antynaukową pozycję zdecydowano się przetłumaczyć na angielski? Kuriozum.