Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Izabela Fietkiewicz-Paszek
Źródło: http://www.facebook.com/profile.php?id=100001077043356
7
7,3/10
Pisze książki: poezja
Urodzona: 21.06.1972
Poetka. Autorka kilku książek, kilkuset publikacji prasowych (głównie wierszy i recenzji),tekstów piosenek, redaktorka i autorka wstępów do publikacji książkowych.
Kilka lat prowadziła stałą rubrykę felietonów w kwartalniku Migotania, od 2012 r. współpracuje z kwartalnikiem eleWator. Współzałożycielka Stowarzyszenia Promocji Sztuki Łyżka Mleka (www.lyzkamleka.poezja-art.eu) i projektu muzycznego Rozmark Café, współorganizatorka Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego im. Wandy Karczewskiej odbywającego się w Kaliszu od 2011. Moderowała kilkadziesiąt spotkań autorskich. Jurorka konkursów literackich.http://alternet.poezja-art.eu/
Kilka lat prowadziła stałą rubrykę felietonów w kwartalniku Migotania, od 2012 r. współpracuje z kwartalnikiem eleWator. Współzałożycielka Stowarzyszenia Promocji Sztuki Łyżka Mleka (www.lyzkamleka.poezja-art.eu) i projektu muzycznego Rozmark Café, współorganizatorka Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego im. Wandy Karczewskiej odbywającego się w Kaliszu od 2011. Moderowała kilkadziesiąt spotkań autorskich. Jurorka konkursów literackich.http://alternet.poezja-art.eu/
7,3/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraTen autor należy do naszej społeczności, ma 203 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Co czyta Izabela Fietkiewicz-Paszek
Ta autorka należy do naszej społecznościZobacz profil autorki
Najnowsze opinie o książkach autora
Koniec srebrnej nitki Izabela Fietkiewicz-Paszek
8,0
Poetka wędruje po swoim rodzinnym Kaliszu. Między kamienicami, w miejscach strategicznych – w rozmaitych zakamarkach, „na poddaszu”, w mieście „z płomieni”, gdzie „mgła, uliczki i rzeka”, spotyka się z bohaterami swoich wierszy. Oczywiście, te spotkania mają wymiar metaforyczny i metafizyczny. Wszak tych postaci realnie już nie ma. Pozostała po nich pamięć i dorobek twórczy. To ludzie pióra związani z Kaliszem.
Każdy wiersz to właśnie takie liryczne spotkanie. Podmiot Fietkiewicz-Paszek podejmuje rozmowę, choć wie, że odpowiedzi może szukać jedynie w pozostawionych tekstach. Toteż tam zagląda. W swoje wiersze wplata cytaty z utworów osób, o których pisze.
Jest tu jeszcze jeden, cichy, bohater tomu – Kalisz. Wiele możemy wyczytać o historii miejsc, o ważnych punktach. Losy Kalisza przeplatają się z losami człowieka. To „miasto średniej wielkości” zrodziło wielu wspaniałych artystów, których Fietkiewicz-Paszek w pewien sposób „wydobywa” z otchłani (nie)pamięci. Koniec srebrnej nitki nie jest w mojej ocenie budowaniem pomnika, tylko swoistym dialogiem z bliskimi (poprzez miejsce tworzenia) autorce literatami. To rodzaj swobodnej rozmowy. W każdej z tych pojedynczych opowieści znajdziemy coś uniwersalnego, co odnosi nas poza sferę relacji podmiot – bohater (lub twórczość bohatera). To w jakimś sensie prawdy powszechne, odnoszące się do spraw człowieka w ogóle.
Więcej: http://dajprzeczytac.blogspot.com/2022/12/koniec-srebrnej-nitki-izabela.html
Portret niesymetryczny Izabela Fietkiewicz-Paszek
8,0
Przede wszystkim w tym niepozornym tomiku napisanym przez niepozorną, małą i czarną osóbkę nie ma ani jednego zbędnego słowa. Po prostu. Są zbędne zwroty u Herberta, są u Szymborskiej - tu nie ma - i koniec. Gdybym miała określić jednym słowem poezję Izabeli Fietkiewicz-Paszek to powiedziałabym, że jest to poezja obrazów wyrwanych z jakiejś części czyjejś - niekoniecznie mojej - świadomości. Obrazów i wspomnień, które są oszczędne. Oszczędne jednak nie na tyle, by można je było określić dodatkowo obojętnymi. Cały tomik jest bardzo osobisty, bardzo kaliszowski o ile takie słowo istnieje, a jeśli nie - to cóż - ten tomik taki właśnie jest i inaczej opisać go nie można. Dużo w nim miłości - miłości podmiotu lirycznego (którego nie umiem nie nazywać autorką) i miłości do małych rzeczy, które widzi tylko poeta (a poeta to wbrew pozorom nie ten kreujący się na wzór Wojaczka, ale właśnie ten, który je kanapki z plebejskim serem i w i d z i świat tak jak Izabela). Może to jeszcze za wcześnie, ale "Portret niesymetryczny" ma całkiem spore szanse na zostanie najlepszą książką po jaką sięgnęłam w tym roku i - w sumie tak, powiem to - znalazłam mu już miejsce na swojej szafce nocnej - i to tomik - to też powiem - który mój mężczyzna (zupełnie nie czujący poezji) określił jako magiczny po wysłuchaniu wiersza o lodach na rogu polnej i górnośląskiej (wkomponowanym w szum rzeki).