Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Timo Parvela
Źródło: http://timoparvela.fi/en/
23
7,6/10
Urodzony: 19.05.1964
Laureat w 2006 roku nagrody "Finlandia" dla dzieci i młodzieży (Junior) za książkę pt. "Huśtawka".
Jest także autorem książek dla dorosłych, książek edukacyjnych, a także scenariuszy radiowych i telewizyjnych. Jego książki oprócz Finlandii czytane są w Niemczech, Estonii, Rosji, na Węgrzech, w Polsce, Norwegii, Rosji, Chinach, Gruzji, Japonii, Serbii, Danii, Korei, Szwecji, Tajwanie i Tajlandii. Wielokrotnie nominowany do Nagrody im. Astrid Lindgren.http://timoparvela.fi/en
Jest także autorem książek dla dorosłych, książek edukacyjnych, a także scenariuszy radiowych i telewizyjnych. Jego książki oprócz Finlandii czytane są w Niemczech, Estonii, Rosji, na Węgrzech, w Polsce, Norwegii, Rosji, Chinach, Gruzji, Japonii, Serbii, Danii, Korei, Szwecji, Tajwanie i Tajlandii. Wielokrotnie nominowany do Nagrody im. Astrid Lindgren.http://timoparvela.fi/en
7,6/10średnia ocena książek autora
232 przeczytało książki autora
406 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dzwoneczek
Timo Parvela, Pasi Pitkänen
Cykl: Cienie (tom 1)
8,3 z 12 ocen
34 czytelników 8 opinii
2023
Kepler62. Część szósta: Tajemnica
Timo Parvela, Bjørn Sortland
Cykl: Kepler62 (tom 6)
6,9 z 30 ocen
51 czytelników 5 opinii
2021
Kepler62. Część piąta: Wirus
Timo Parvela, Bjørn Sortland
Cykl: Kepler62 (tom 5)
7,2 z 30 ocen
48 czytelników 3 opinie
2021
Patronat LC
2020
Kepler62. Część trzecia. Podróż
Timo Parvela, Bjørn Sortland
Patronat LC Cykl: Kepler62 (tom 3)
7,3 z 31 ocen
61 czytelników 7 opinii
2020
Kepler62. Część czwarta. Pionierzy
Timo Parvela, Bjørn Sortland
Cykl: Kepler62 (tom 4)
7,3 z 35 ocen
68 czytelników 6 opinii
2020
Kepler62. Część pierwsza: Zaproszenie
Timo Parvela, Bjørn Sortland
Cykl: Kepler62 (tom 1)
7,0 z 67 ocen
186 czytelników 8 opinii
2020
Kepler 62. Część druga: Odliczanie
Timo Parvela, Bjørn Sortland
Cykl: Kepler62 (tom 2)
7,0 z 44 ocen
79 czytelników 8 opinii
2020
Strażnicy Sampo: Tiera
Timo Parvela
Cykl: Strażnicy Sampo (tom 2)
7,9 z 7 ocen
22 czytelników 6 opinii
2015
Powiązane treści
Rozmowy
2
Aktualności
Olga Sokal
89
Co czyta Samuel z Gniezna? Książkowa wizyta na straganie z malinami
Aktualności
LubimyCzytać
1
Dwie świetne szwedzkie książki o przyjaźni dla dzieci. „Jedyna taka Ester” i „Poradnik Emrego”
Publicystyka
Agnieszka_Kalus
22
Zachwycające i ponadczasowe książki dla dzieci
Czytam je całe życie, są dla mnie odskocznią, wytchnieniem, ucieczką przed dorosłością i obowiązkami. Książki dla dzieci, bo o nich mowa, w ostatnich latach mają się dobrze,...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Książkowe nowości tygodnia. Patronat LC
Literatura piękna, kryminały i thrillery, fantastyka, a także coś dla dzieci i młodzieży. Premiery tego tygodnia to prawdziwe bogactwo gatunków literackich i książkowych emocji....
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nie ten jest najniebezpieczniejszy, kto ma najwięcej sił, tylko ten, kto ma najwięcej czasu.
1 osoba to lubi
Nie ten jest najniebezpieczniejszy, kto ma najwięcej sił, tylko ten, kto ma najwięcej czasu.
1 osoba to lubiSkulona postać ze zgarbionymi ramionami przywiodła ochroniarzowi na myśl dziką zwierzynę. Chłopiec przypomniał trochę lisa lub kunę, albo co...
Skulona postać ze zgarbionymi ramionami przywiodła ochroniarzowi na myśl dziką zwierzynę. Chłopiec przypomniał trochę lisa lub kunę, albo coś podobnego. Jedno z tych stworzeń, które poruszają się na granicy światła i cienia. A mimo to miał w sobie coś co budziło szacunek. Oczy.
0 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Ella w nocnej szkole Timo Parvela
9,0
Są takie książki, które roztaczają pyszne wonie. Są takie książki, które malują w głowach piękne obrazy, a są takie, po których melodia chodzi za czytelnikiem i nieustannie rozbrzmiewa w głowie. Bywa, że jest to muzyka piękna, poruszająca, wzruszająca, a bywa, że… Obladi oblada będzie brzęczeć w głowie jeszcze długo po zakończonej lekturze.
Sięgając po „Ellę w nocnej szkole” możecie być pewni, że nie zaznacie spokoju, ani nudy. Ella i jej koledzy i koleżanki z klasy mają głowy pełne pomysłów (rzadko rozsądnych) i serca chłonne nowych doświadczeń i przygód. Gdy więc dowiadują się o możliwości zorganizowania nocnej szkoły, to wbrew głośnym protestom wychowawcy dążą do tego, aby wcielić ten karkołomny plan w życie. Ostatecznie to-o-czym-lepiej-nie-wspominać odbywa się przy udziale stojących w gotowości służb i wszystko się udaje: kiełbaski za bardzo się przypiekają, cukierków jest za dużo (więc puszczane są pawie),przywoływane są straszne historie, a zapłakane dzieci odbierane w nocy przez rodziców, podłoga jest twarda i wszyscy kładą się spać zdecydowanie za wcześnie (wg dzieci) i za późno (wg dorosłych),aby wstać w fatalnych nastrojach.
Dzieciaki z klasy Elli są bezbłędne. Jeżeli ktoś jest w stanie zachować powagę czytając o ich wyczynach, to chylę czoła. Z kolei pan nauczyciel zdecydowanie zasługuje na dodatek do pensji w związku z wyjątkowo trudnymi warunkami pracy. Ma chłop boską cierpliwość do tych urwipołciów 😉
Lubimy tę serię, bo każdy tom to porcja świetnego humoru. Niezobowiązujące, bez zbędnego moralizatorstwa i górnolotnych przekazów – rozrywka w czystej postaci! Gorąco zachęcam do zaproszenia Elli i jej przyjaciół do waszego świata, do wspólnego i samodzielnego czytania.
Niewielki format, krótkie rozdziały i ilustracje sprawiają, że sprawdzi się także dla mniej wprawionych czytelników.
Dzwoneczek Timo Parvela
8,3
Potrafię docenić książki dla dzieci za wiele różnych aspektów. Czasem za walory literackie, czasem za nietuzinkowe ilustracje. Za wartką akcję czy wyrazistych bohaterów. W niektórych zaś historiach przepadam bez reszty, zwłaszcza gdy wyłamują się z pewnych schematów. Tak właśnie określić mogę moją relację z Dzwoneczkiem, pierwszym tomem serii Cienie Tima Parveli. Przepadłam w powieści bez reszty.
To jedna z bardziej nieprzewidywalnych i jednocześnie mrocznych historii dla młodszych nastolatków jakie czytałam. Zaczyna się posępnie - od kontrastu między przedświątecznym radosnym zgiełkiem a postępującą chorobą przyjaciółki głównego bohatera. I choć wydaje się, że będzie to jeszcze jedna powieść ze świętami w tle - nic bardziej mylnego. Szybko okazuje się bowiem, że ta opowieść ma wiele warstw, a im bardziej w nią się zagłębiamy, tym robi się dziwniejsza.
Autor świetnie wprowadza bohatera - zwykłego chłopca, który chce tylko, żeby jego przyjaciółka wyzdrowiała. I nie waha się oddać tego, czego na co dzień nawet nie zauważa. Jednak kiedy odkrywa, jaki utrata cienia ma na niego wpływ, wciąż miota się między poczuciem, że było warto, a świadomością, że to poświęcenie ma o wiele większe konsekwencje niż mógłby się spodziewać.
Równolegle z historią chłopaka i jego zmagań z utratą cienia obserwujemy wydarzenia rozgrywające się w świecie... krasnoludów, gdzie młodziutka cerodziejka Novit marzy o dołączeniu do Konfraterni, ale zostaje odrzucona. Czytelnik zostaje w ten krasnoludzki świat wrzucony właściwie bez ostrzeżenia i zmuszony do podjęcia próby samodzielnego jego zrozumienia na podstawie kolejnych tajemniczych mrocznych scen. To ogromnie pobudzające i jest wyrazem sporego zaufania autora do czytelników, którzy nie otrzymują tu niczego podanego na tacy.
Niesamowita jest cała aura kreślonej przez Parvelę historii, w której zamiast świątecznej radości jest masa szarości, smutku, intryg i zagrożenia. A młody bohater zostaje wciągnięty w wir wydarzeń, które skalą przewyższają jego możliwości zrozumienia. Daleka Północ wydaje się jeszcze bardziej mroźna i nieprzyjazna, a dwie toczące się na razie osobno historie - ta Petego i ta Novit - zdają się łączyć jedynie za pośrednictwem... cieni. Jest tu wiele zaskakujących zwrotów akcji i nic nie jest takie, jakie z początku się wydaje.
Klimat, jaki Timo Parvela buduje za pomocą słów i kolejnych scen, doskonale dopełnia Pasi Pitkanen swoimi kapitalnymi ilustracjami. Doskonale wpisują się one w atmosferę opowieści, dodając kilka kolejnych mrocznych tonów i uatrakcyjniając lekturę.
Nic w tej powieści nie jest oczywiste i niewiele można przewidzieć, dlatego jestem nią oczarowana i zaintrygowana niemal od pierwszej strony. Autor świetnie wykorzystuje motywy fantastyczne czy elementy grozy, a jednocześnie splata je w bardzo spójną i wyrazistą całość. To historia świeża i wyjątkowa, a mimo niewielkiej objętości, gęsta od doznań i emocji, otwierająca się na pełną niebezpieczeństw przygodę. Wzbudza mój zachwyt zarówno z powodu kreacji bohaterów, kapitalnie budowanego napięcia i poczucia zagrożenia, mrocznej aury, jak i nietypowego splecenia elementów bożonarodzeniowych ze światem fantasy. Nie mogę pogodzić się z faktem, że na rozwinięcie historii będę musiała czekać, bo to historia z gatunku tych nieodkładalnych, które chciałoby się pochłonąć jednym tchem. Poważna, interesująca powieść dla młodych odbiorców, którzy wyrośli już z cukierkowych opowiastek na święta i nie tylko.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Timo Parvela?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad