Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gdy Mark Harris budzi się z ciężkiego alkoholowego snu nie wie gdzie jest, ani nawet kiedy jest. Niewygodna prycza, drapiacy koc i uderzający w nozdrza odór długo nie mytych ciał uywierdzają go w przekonaniu że na pewno nie trafił do raju. Powoli w skacowanym umyśle mężczyzny zaczynają odtwarzać się wydarzenia których konsekwencje będzie musiał dźwigać na swych barkach do końca życia. Mark Harris do niedawna był wziętym adwokatem. Niestety związał się z przedstawicielami przestępczego półswiadka w konsekwencji czego zlamał prawo. Ażeby nie zostać złapanym posunął się do morderstwa. Zastrzelił własną żonę. Teraz ucieka. Nie tylko przed policją lecz także przed bezwzględnym szwagrem gangsterem. Misja Armii Zbawienia do której trafił wydaje się niezłym azylem, choć wie że nie będzie mógł zostać tu na zawsze. Na szczęscie przystojny Mark wpada w oko ekscentrycznej milionerce która pełni w placówce wolontariat. Kobieta bierze adwokata pod swoje skrzydła oferując mu najpierw mieszkanie i posadę a potem małżeństwo. Okazuje się jednak że nie tylko Mark ma tajemnice. Słodka blondyneczka z milionami na koncie też sporo ukrywa i ma plan do spełnienia którego będzie dążyć bez względu na cenę i konsekwencje. Do tej pory Day Keene był dla mnie autorem zupełnie nieznanym, a sama ksiązka trafiła mi w ręce podczas bibliotecznego kiermaszu. Co za tym idzie nie miałam po niej zbyt wielkich oczekiwań. Na szczęscie książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Świetna intryga, wartka akcja i klimat amerykańskich lat pięćdziesiątych kupił mnie zupełnie. Jeśli więc kiedyś ta ksiązka wpadnie Wam w ręce to bierzcie bez zastanowienia. Polecam!!