Niesamowita książka, w której Roman Reinfuss zebrał fotografie z lat 30, przedstawiające świat Bojków i Łemków. Można przenieść się w czasie i zobaczyć jak ubierali się i jak mieszkali ludzie w Karpatach.
Dla mnie ta książka była szczególna, dlatego, że mogłam obejrzeć fotografie, które były zrobione w miejscu, w którym mieszkam teraz ja. Przeglądając te zdjęcia, jednocześnie zaczęłam czytać "Chłopki"- więc ta książka dała mi ogromne wyobrażenie, o życiu ludzi w okresie międzywojennym.
Polecam!
Obrazy, jako świadkowie historii. Zupełnie nieoczekiwanie biorą nas za rękę i prowadzą w świat zaginiony. Przenosimy się w południowe rejony Polski, w lata trzydzieste i możemy wraz z autorem obserwować życie Łemków, Bojków oraz innych ludów. Porównujemy ich stroje, chaty. Przyglądamy się jak pracowali na roli, doglądali swojego obejścia, czy zajmowali się zwierzętami. Przyznam szczerze, że nie mogłam oderwać oczu. A gdy zaczęłam tłumaczyć przedszkolakowi, co oglądam i pokazywać kolejne fotografie, to dzielnie towarzyszył mi w lekturze, zadając ciekawe pytania. Polecam. Czysta przyjemność.