Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz Szopka
1
4,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,7/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Płomień śmierci Nina Nowak
4,7
Książka nowatorska i jako taka ma swoje wzloty i upadki. Bardzo podziwiam twórców za to, że komunikując się ze sobą jedynie w sieci potrafili napisać książkę która ma ręce i nogi. Oczywiście nie jest to arcydzieło, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Bohaterowie są stosunkowo wyraziści (jedni mniej inni bardziej). Wydarzenia dobrze powiązane z ciekawym zakończeniem. Nie czytam tego gatunku ale dopiero pod koniec zaczęłam podejrzewać "tych złych". Podobały mi się niektóre opisy, szczególnie cmentarza nocą. I dialogi Kuby z nutką ironii. A że książka niezbyt długa można na nią przeznaczyć jeden wieczór. W sumie książkę ocenię na plus i z chęcią poczekam na kolejne dzieło tego typu. Brawo.
Płomień śmierci Nina Nowak
4,7
Zanim zacznę faktyczną recenzję trzeba wyjaśnić dlaczego ta książka ma tylu autorów i dlaczego jest pionierska na naszym rynku.
Otóż dlatego, że pierwotnie powstała ona na łamach... facebooka. Kilkoro ludzi zebrało się i postanowiło napisać sobie książkę. Pomysł fajny i faktycznie pionierski, zwłaszcza, że książka została potem wydana w formie ebookowej i papierowej. Duży plus za coś nowego. I na dobrą sprawę, to jedyny plus.
Jesteśmy Polakami, którzy w dobie kryzysu jedziemy do Anglii i zamierzamy pracować w hotelu. Wszystko układa się całkiem dobrze, dopóki taka jedna z nas (taka tam puszczalska) nie idzie na randkę z szefem (chociaż ma chłopaka). A potem ginie w tajemniczych okolicznościach.... Nagle pojawia się policjant, tajniak. Oczywiście nie powinniśmy o tym wiedzieć, w końcu jest tu incognito, ale co tam. Nie bardzo jesteśmy zaskoczeni tym, że kobiety w tym miejscu giną już od dawna, a on zjawia się dopiero teraz. Przecież to takie normalne. Ale ciii, pomagamy mu.
Potem jest jeszcze gorzej. Cały nagły zwrot akcji, który miał wydawać się naprawdę... "wow", nie był taki. Był bardzo, ale to bardzo przewidywalny i banalny. Sama końcóweczka... No płakałam ze śmiechu.
Zdania układane w stylu ucznia podstawówki. Zero finezji, zero pomysłu, zero wszystkiego. Przy tylu osobach spodziewałam się, że chociaż jedna będzie ogarniała to stylistycznie. Jednak nie.
Jeżeli chodzi o postacie, to teoretycznie są zupełnie różne. Teoretycznie, bo w praktyce są jednakowe. Jednakowo głupie i naiwne.
Pod względem technicznym też dno (zaznaczam jednak, że czytałam ebooka, nie wiem jak to wygląda w wersji papierowej). Kompletny brak umiejętności pisania (lub składania) dialogów. LITERÓWKI! Znalazłam jedno słowo, które nie istnieje!
Ogólnie... źle, baaaaardzo źle. Nie traćcie czasu.
Zapraszam na mojego bloga, gdzie ta książka również została zrecenzowana.
http://xksiazkomaniax.blogspot.com