Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrew Fusek Peters
3
6,1/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Andrew Fusek Peters zaczął jeździć na deskorolce w latach siedemdziesiątych i zdobył kilka tytułów mistrzowskich. Oprócz uprawiania tego niebezpiecznego hobby (przy ponad dwóch metrach wzrostu do ziemi jest naprawdę daleko!) jeździ na spotkania autorskie, wożąc ze sobą aborygeńską tubę oraz piłki do żonglowania.http://www.tallpoet.com/
6,1/10średnia ocena książek autora
280 przeczytało książki autora
220 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kruczobór Andrew Fusek Peters
6,6
Osobiście książka nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, była bardzo monotonna i większość treści była zbędna. Polecałbym bardziej młodszym czytelnikom.
Historia rozpoczyna się gdy główny bohater Ark przy sprzątaniu w łazienkach radnego słyszy rozmowę Graspa na temat tajnego paktu z Imperium Paszcz. Za wszelką cenę chcą przejąć władzę nad Amborium i zmienić je w niewolniczą fabrykę drewna i gazu. Lecz Ark razem ze swoim przyjacielem Mucumem postanawiają pójść do króla Quercusa i wyjawić spisek, który knują jego podwładni. Czy uda im się powstrzymać Amborium przed zagładą ? Jedno jest pewne na drodze czekają ich nie lada przygody i doświadczenia.
Kruczobór Andrew Fusek Peters
6,6
Książka mi się podobała. Bardzo szybko mi się ją czytało, chociaż na samym początku było mi nieco ciężko przyzwyczaić się do świata przedstawionego i występujących w nim nazw, ale z czasem się do tego przyzwyczaiłam. Za to strasznie spodobała mi się okładka, jest wprost oczarowująca. Zirytowało mnie trochę zachowanie Arka na sam koniec książki, według mnie był zbyt pewny siebie(ja to bym zemdlała ze strachu, ale szczegół xd). Moją ulubioną postacią byłaby chyba Królowa Kruków, chociaż i tak mało według mnie poznajemy ją w czasie książki. Jeszcze, co chciałam napisać to to, że bardzo spodobał mi się pomysł z Korzennikami i tym, że mówili gwarą, a nie normalnie, to było fajne :D
Ogólnie książkę oceniam dość pozytywnie, z pewnością sięgnęłabym po kolejną część, gdybym tylko miała okazję. No i jak wyjdzie, rzecz jasna.