Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od pewnego czasu interesuje się książkami wzbogacającymi mnie o wiedzę o zachodzących zmianach w społeczeństwie. Temat niniejszej pozycji porusza ważny wątek. Dotyczy on drażliwości, której powodem jest stereotypowe myślenie o kobietach i męźczyznach. Przypuszczałem, że badania naukowe poparte statystyką odpowiedzą na wiele moich wątpliwości. W wielu miejscach książka mnie rozczarowała. Zbyt duża ilość danych, które nie były skoncentrowane na wyselekcjonowanych kategoriach. Mnie w szczególności zaintrygowało co autorki miały do przedstawienia w rozdziale o pracoholizmie. Czy płeć ma wpływ to zjawisko? Jaki byłem zdumiony informacja, że kobiety są bardziej podatne na pracoholizm niż mężczyźni. Stereotypy mają to do siebie, że utwierdzają w błędnych przekonaniach. W zdominowanym przez mężczyzn umacniano przeświadczenie, że kobiety to słaba płeć. To z całą pewnością ewoluuje. "Kobiety zaczęły sięgać po coraz wyższe szczeble kariery zawodowej i zajmować inne niż dotychczas wyższe stanowiska państwowe" *. Nie trzeba daleko szukać była Pani premier Hanna Suchocka. W chwili obecnej drugą najważniejsza osobą w Polsce zaraz po prezydencie jest Pani Marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Nie wspominając o wielu kobietach zajmujących stanowiska prezesów, kierowniczek etc. " Mężczyźni także zaczynają podejmować inne niż dotychczas obowiązki związane m.in. z szerszym udziałem w tradycyjnie kobiecych pracach domowych. Można spodziewać się, że zmiany społeczne znajdują odzwierciedlenie w percepcji społecznej, w ty mw strukturze i treści stereotypów płci"** Teorie naukowe przedstawione w książce wzbogaca tekst Krzysztofa Ulanowskiego pt. Świętość czy pornografia? Erotyczne aspekty religijności starożytnego Egiptu" "Egipcjanie czcili byka pod kilkoma odmiennymi postaciami, a ich symbolika zawsze miała wydźwięk erotyczny, związany z zapłodnieniem i potencją seksualną. Kobiety pielgrzymowały do świątyń byka Apisa, aby zapewnić sobie płodność. Na miejscu odsłaniały narządy rodne, aby zostać zapłodnione przez boga"***. Dla mężczyzn oznaką płodności był fallus inaczej penis. Balsamiści odcinali go i oddzielnie balsamowali by w zaświatach jego właściciel cieszył się z doznań seksualnych. Podsumowując książka jest kompilacją ciekawych i wzbogacających artykułów popartych statystyką. Wadą jest zbytnie rozwarstwienie tematów na wiele wątków. Mozna by skupić się na kilku tematach i z pewnością badania byłyby bardziej wiarygodne. Nie jestem zwolennikiem poparcia teorii na ankietach studentek i studentów. Moim zdaniem nie było potrzebny wprowadzania tak wielu interwałów wiekowych ( większych przedziałów wiekowych). Przypomina to wysłanie ankieterów w teren średniej wielkości miasta. Po wyciągnięciu wniosków z takich badań ankietowych. Rezultatem jest, że 80% przyjęło opcje A, a 20% opcję B. To nie są badania, które mogły odpowiedzieć na mnożące się pytania. Jaka jest najczęstszy polski stereotyp? Oczywiście przyznaję rację, że badanie Włochów i zestawienie ich z Polakami to intrygujący pomysł. Jednak to tylko kroczek w stronę wyjaśnienia wiekopomnych zagadnień. Moim zdaniem jest nie do końca przemyślana. *- tamże, str. 16 **- tamże, str. 16 ***- tamże, str. 92 Książka recenzowana dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej Impuls www.illumien.blogspot.com