Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wendell Speer
Źródło: http://www.myspace.com/117274051
1
7,2/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.myspace.com/117274051
7,2/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Simon Peppercorn. Logowanie do magicznej przestrzeni
Wendell Speer
7,2 z 13 ocen
35 czytelników 6 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Simon Peppercorn. Logowanie do magicznej przestrzeni Wendell Speer
7,2
Pamiętacie jeszcze te czasy kiedy liczyła się dla Was tylko beztroska zabawa? Całe popołudnia spędzane na świeżym powietrzu razem z przyjaciółmi. Każdy, najzwyklejszy przedmiot w naszych oczach był czymś niezwykłym. Wystarczyło kilka kamyków, patyków i liści a już byliśmy zajęci na dobre kilka godzin. Może nie wszyscy z Was tego doświadczyli ale ja owszem i muszę przyznać, że to były najlepsze lata mojego dzieciństwa. Ale co by było gdyby nasze zabawy i marzenia przykładowo o byciu czarodziejem ziściły się? Właśnie dlatego sięgnęłam po książkę ''Simon Peppercorn'' chciałam poznać losy bohatera, który tak jak ja żył marzeniami, które niespodziewanie zaczęły stawać się rzeczywistością...
Simon jest niesfornym i zwyczajnym nastolatkiem, który w dniu swoich dwunastych urodzin dowiaduje się, że posiada magiczne zdolności. Poznaje swojego przewodnika- mistrza Doghberta dzięki któremu ma szansę wejść do magicznej przestrzeni i podjąć się wyprawy, która uczyni go prawdziwym Czarodziejem. Jeszcze przed pierwszym logowaniem do Magicznej Przestrzeni Simon zostaje zaatakowany przez straszliwego potwora jakim jest wilczydeł. Chłopiec aby uniknąć przemiany w wilkołaka musi w ciągu trzynastu dni dotrzeć do Krakowa i dotknąć znajdującej się pod wawelskim wzgórzem czakry, która uzdrowi jego Elfią Iskrę.Tropem Simona wyrusza paskudny czarownik Battlefang, który ma za zadanie dostarczyć go swojemu mistrzowi, by wydrzeć mu Elfią Iskrę wzmagającą magiczne zdolności.
W powieści autorstwa Wendell Speer poznajemy grupę świetnie wykreowanych postaci o rozmaitych charakterach. Tytułowy bohater Simon jest nastolatkiem, któremu często zdarzało się usnąć na lekcji i marzyć. Jest energicznym i pragnącym przygód chłopcem, który uwielbia jazdę na deskorolce. Okazuje się, że jego koleżanki i koledzy z klasy również nie są tylko zwykłymi dzieciakami. Razem z nimi będzie przeżywał niesamowitą przygodę, podczas której dowie się na czym polega prawdziwa przyjaźń. Kogo można nazwać przyjacielem, a kogo wrogiem...
Główny bohater ma tylko dwanaście lat dlatego możne wydać się, że książka została skierowana do młodszych czytelników. Nic mylnego! Powieść Wendella mogą przeczytać wszyscy bez względu na wiek czy płeć. Ci co lubią magię, ciekawe przygody i sympatyczne postacie powinny zapoznać się z tą powieścią. Wartka i dynamiczna akcja przykuwa uwagę czytelników i pozwala na długi czas znaleźć się w świecie, który podzielony jest na dobro i zło. Gdzie świat baśni styka się z rzeczywistym tworząc niesamowitą mieszankę.
Język jest bardzo przyjemny, lekki i przyswajalny. Książkę czyta się szybko i z ciekawością. Autor umiejętnie połączył elementy świata baśni i legend. Można spotkać tu takie istoty jakimi są gobliny czy wiedźmy. Dzięki temu fabuła jest intrygująca, oryginalna i dobrze rozbudowana. Oprawa graficzna książki jest świetna. Ciekawa okładka, która przyciągnie wielu miłośników przygód mówi sama za siebie. Prosty aczkolwiek zachęcający opis oraz estetyczne wydanie powodują, że książkę chce się mieć w swoich rękach.
Simon Peppercorn. Logowanie do magicznej przestrzeni Wendell Speer
7,2
Bycie marzycielem we współczesnym świecie nie jest łatwe, wtedy gdy odpływa się do krainy, gdzie smoki, pojedynki rycerskie i magia jest codziennością, czas się nie liczy, niestety nad głową pojawia się zawsze ktoś, kto przywołuje do realności. Jednak nadchodzi dzień, kiedy to co wydawało się tylko snem lub iluzją staje się rzeczywistością. Nagle odkrywa się u siebie umiejętność czarowania, zamieniania zwykłej gałązki staje w różdżkę, a nasz pies staje czarownikiem, nawet zwykły kamień jest kimś, a nie tylko nieożywionym kawałkiem skały. No i jest coś jeszcze, znani nam koledzy ze szkolnych ławek są także w takiej samej sytuacji jak my. Wspaniały prezent urodzinowy, ale ... no właśnie jest też jakieś ale, nawet więcej niż jedno, magiczna wiedza nie może być używana ot tak sobie i w złych zamiarach. Nie znikają także problemy dnia codziennego, złośliwi koledzy, "trudni nauczyciele", szkoła są nadal - nawet jeżeli rozpoczęły się wakacje. Życie dwunastolatka, mającego dostęp do magicznej przestrzeni, nie jest łatwe, a przed nim pierwsze logowanie i podróż, która może zmienić wiele. Wspaniała przygoda życia, tak widzi ją uczeń magii i ma rację, jednak nim ona rozpocznie się jedno ugryzienie zmienia wszystko!
Trzynaście dni, aż lub tylko trzynaście dób dzieli Simona Peppercorna od stania się wilkołakiem. Dokładnie po tym czasie będzie pełnia i jedynie kamień filozoficzny może pomóc w przeobrażeniu się w bestię. Jest prostsze wyjście , skorzystanie z pewnego kryształu znajdującego się na wawelskim wzgórzu. Jednak natychmiastowe przeniesienie się i użycie jego właściwości spowodowałoby zbytnie wyczerpanie sił magicznych chłopca. Wybór niełatwy, ale dla Simona życie w twardej przestrzeni bez wstępu do magicznego świata nie wchodzi w grę, decyduje się podjąć się ryzyko i ruszyć na wyprawę wraz kolegami, której celem ostatecznym ma być Kraków.
Magiczna przestrzeń nie jest miejscem bardzo przyjaznym, są w nim złe gobliny, wiedźmy i ktoś komu zależy by młodego czarodzieja porwać, czy ma on coś wspólnego z napaścią, zakończoną ugryzieniem? Co jeszcze może wydarzyć się w tej jedynej w swojej rodzaju wędrówce? W książce Wendella Speera nie ma łatwych odpowiedzi i moralizatorskiego tonu, nie jest to również kolejna kopia Harry`iego Pottera. Czytający dostają w zamian świat gdzie dobro i zło walczy między sobą, nie są to zawsze czyste zagrania, ale każdy czyn pociąga za sobą określone reperkusje. Przyjaźń, pierwsze zauroczenia i niepewność kto jest prawdziwym przyjacielem, a kto tylko go udaje. Trochę słodyczy, trochę gorzkich nut, lecz przede wszystkim niesamowite perypetie w tle średniowiecznych zamków, rycerzy i czarnoksiężników, gdzie wszystko może się wydarzyć. Dzięki przebiegowi akcji, obfitującej w pojedynki, walki, ale także w zabawy, czasem potknięcia, a czasem sukcesy, czytelnicy mają zapewniona emocjonującą lekturę, w której nie wiadomo co się wydarzy za kolejnym machnięciem różdżką lub kto się wyłoni jako odczarowany z kamienia. Wbrew pozorom nie jest to naiwna historia przeznaczona wyłącznie dla dzieci, można odnaleźć w niej kilka warstw, a fabuła o magii, czarach nie wyklucza sięgnięcia po nią takze starszych. Opowiadanie wcale nie jest oderwane od codziennej rzeczywistości, przedstawia te same problemy jedynie w innych okolicznościach, nie ucieka od trudnych kwestii takich jak śmierć, ale i od pokazania jasnych stron czyli przyjaźni i wsparcia bliskich. Zaletą jest także do wykorzystywanie legendarnych postaci tak tych i zachodniej jak i polskiej literatury czy historii oraz umiejscowienie finału fabuły w Krakowie.