Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Beneš
2
6,6/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 26.03.1936Zmarły: 01.06.2007
czeski pisarz, tłumacz, publicysta i scenarzysta. Występował pod wieloma pseudonimami, m.in. Milan Štěpka, Bobisud Mihule, Mojmír Čada, Ing. Čada, JAB, JeBe, Světlana.
6,6/10średnia ocena książek autora
142 przeczytało książki autora
311 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej
6,5 z 110 ocen
305 czytelników 17 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej Bohumil Hrabal
6,5
Trochę się interesuję literaturą czeską, ale w tej książce nie znalazłem nic, z tego, czego szukałem. szkoda.
Jeżdżę do Czech, mam jaki taki ogląd i wiem z drugiej strony, że autorzy, opisani w nocie wydawcy jako "najlepsi" nie są nawet specjalnie znani w Czechach. Będę więc dalej czytał czeskich, może niekoniecznie akurat tych autorów.Bo Skvorecky jak zwykle klasa.
Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej Bohumil Hrabal
6,5
Czeski film, czyli... Kolejna, w dodatku mocno urozmaicona i momentami zwariowana przygoda, z mniej znanymi (przynajmniej mnie) rodakami Haska, Capka czy Hrabala – którego to jeden tekst, tak na marginesie, też tu można znaleźć. Dziewięć utworów różniących się nie tylko długością, i co zrozumiałe stylem, ale też i tematyką. Wojna i muzyka łagodząca obyczaje. Orchidee, marsz Radetzky'ego i gwałciciel kur. Uroki życia w systemie totalitarnym i loty balonem. Pobyt w łagrze i dziecinne rowerki. Radzieckie czołgi, taksówkarz i foczki żydówek. Jednym słowem zwariowany miejscami z lekka fantasmagoryczny, groteskowy kalejdoskop ludzi, miejsc, historii, stylów, uczuć. Stylistycznie, jeśli idzie o język największe wrażenie zrobiło na mnie (już) pierwsze opowiadanie „Saksofon basowy”. Ciężkie, monumentalne, klimatyczne, bogate niczym muzyka i czasy o których mówi. No i te postaci, niczym z jakiegoś cyrku, gabinetu osobliwości. Choć i mocno „filmowe” i zarazem ostatnie - „Miasto utracone”, też zdecydowanie pozostaje w pamięci. Scenka z życia w łagrze („Słoneczne popołudnie”) skojarzyła mi się z pobytem Szwejka w Garnizonie. W „Niema barykada”czy „Mamusia śpiewa drugim głosem” można odnaleźć przywodzącą na myśl Ote Pavla tęsknotę za czasami dzieciństwa, czy (zwłaszcza w pierwszym) lekką/czułą ironię w odniesieniu do ojca. Nic na siłę jednak. Nikt tu, mam wrażenie, nie próbuje nikogo kopiować. Choć czytałem książki wspomnianych Haska, Capka, Hrabala, a ostatnio tez Pavla... Poza wspomnianymi skojarzeniami, zaskakuje nie tylko wspomniane już zróżnicowanie, ale oryginalność, wręcz świeżość momentami – jeśli idzie o spojrzenie, styl i charakter pisania. Nawet krótki tekst Bohumila, też odstaje nieco od tego co zapamiętałem z jego książek. A, żeby zbytnio się nie rozpisywać...
Dla każdego Czechofila – choć nie tylko oczywiście - pozycja nawet jeśli nie obowiązkowa, to zdecydowanie zalecana, warta uwagi. Zwłaszcza, że to pierwszy/jedyny tego typu znany mi zbiór. Do tego teksty, za wyjątkiem pierwszego i ostatniego, są dość krótkie, czyta się więc szybko i z przyjemnością. A w dodatku tak zróżnicowane, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jako dodatkowy smaczek, plusik... Na końcu, notka o każdym z autorów, dzięki to którym możemy więcej o nich dowiedzieć. W skrócie … Skompresowana i zróżnicowana mieszanka wybuchowa, najlepszej czeskiej prozy. Polecam.