Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stefan Żółkiewski
11
7,5/10
Pisze książki: reportaż, publicystyka literacka, eseje, językoznawstwo, nauka o literaturze, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
40 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Spór o Powstanie. Powstanie Warszawskie w powojennej publicystyce polskiej 1945-1981.
9,0 z 1 ocen
26 czytelników 1 opinia
2004
Kultura, socjologia, semiotyka literacka. Studia
Stefan Żółkiewski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1979
O współczesnej kulturze literackiej. Tom 2
Stefan Żółkiewski, Maryla Hopfinger
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1973
Wiedza o kulturze literackiej: główne pojęcia
Stefan Żółkiewski
0,0 z ocen
7 czytelników 0 opinii
1980
O współczesnej kulturze literackiej. Tom 1
Stefan Żółkiewski, Maryla Hopfinger
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1973
Najnowsze opinie o książkach autora
Spór o Powstanie. Powstanie Warszawskie w powojennej publicystyce polskiej 1945-1981. Władysław Bartoszewski
9,0
W Warszawie jeszcze trwały ostatnie walki z tych 63 dni a już zaczęła się o wiele dłuższa, wręcz nigdy nie skończona walka: bitwa o to jaki ma być sens tego powstania dla Polaków. Czy ma być to fundament naszej dumy narodowej, narodu, który nigdy nie się nie poddaje, czy też ma być fundamentem realizmu politycznego, którego żeśmy się nigdy nie nauczyli i może należałoby wykorzystać to morze przelanej krwi do wiecznego ochłodzenia naszych rozgrzanych łbów?
Jutro minie 75 lat (bez 63 dni) od czasu jak Powstanie umarło, ale dyskusja o tym, czego nas ono nauczyło wciąż się rozpala. Ale trzeba przy tym wprost powiedzieć, że ostanie istotnie nowe argumenty w temacie powstania padły pewnie około 1957 roku. Od tego czasu obrzucamy się już tylko wiecznie odgrzewanymi kotletami.
W tej książce zebrano teksty publicystyczne głównie z lat 1945-1946, z obu stron żelaznej kurtyny i z obu stron frontu krajowego. Opinie o znaczeniu Powstania dla Polaków wcale zresztą nie dzieliły się systematycznie według takich granic - wręcz przeciwnie: gdyby czytać te teksty bez nazwisk autorów to często trudno byłoby je przypisać do konkretnej opcji politycznej.
Do mnie najbardziej przemawiają teksty Zofii Starowiejskiej-Morstinowej, Bolesława Taborskiego, wiecznie trwały tekst Zbigniewa Florczaka i - zaskoczenie - tekst księdza Kamila Kantaka, który w dziesiątą rocznicę napisał to, do czego ja doszedłem zupełnie niedawno:
"Na wybuchu powstania zaciążył duchowy klimat społeczeństwa i nastroje z dwudziestolecia niepodległości. Karmiono je kultem porywu zbrojnego w legionach, romantyzmem politycznym, pieśnią legionową, mistyką polityczną Kadrówki, Szóstym sierpnia itd. Jakoby umyślnie zmazywano prawdziwe przyczyny odzyskanej niepodległości, redukując wszystko do zrywu orężnego, o ignorując i eliminując te czynniki międzynarodowe, które Piłsudski wymieniał, pierwszy sejm otwierając."
Naprawdę, w sprawie Powstania już wszystko powiedziano. Większość z tego jest w tej książce. Zamiast się spierać wystarczyłoby ją przeczytać i w ewentualnej dyskusji rozmówcy powinni tylko rzucać numerami rozdziałów.