Niezależna dziennikarka związana z gazetami „Spiegel” oraz „Zeit”, korespondentka w Rosji i Europie Wschodniej. W roku 2006 ukazała się jej pierwsza książka Sibirski Punk, w 2008 Die Chaussee der Enthusiasten – podróż przez rosyjskie Niemcy.
Książka pomimo tytulu i okladki nie zawiera przerażających opisów tego co dzialo się zaraz po wybuchu reaktora. Jest to reportaż opisujący ludzi i ich decyzje w kilkanaście lat później. Mentalność ludzi w obrzeżach terytorium promieniowania radioaktywnego niekiedy dziwi, przeraża a nawet śmieszy.
Książkę czyta się dobrze i szybko, jedyną wadą jak dla Mnie jest brak imienia osoby która jest narratorem w poszczególnym rozdziale, co sprawia niekiedy chwilową dekoncentrację i brak rozeznania w historii.
Książka mnie nie przekonała - ani jako reportaż, ani jako relacja, ani tym bardziej jako powieść odautorska. Naiwna niezwykle. Subiektywna. O ile podoba mi się ogólnie zabieg zmiany perspektywy i punktu widzenia (zmienne narracje i zmienne podmioty) - o tyle w "Czarnobyl Baby" są one wprowadzane na siłę, nie łączą opowieści, nie tworzą wielogłosu. Książkę uznaję po prostu za przeciętną. Jej przeczytanie naprawdę nie wprowadziło niczego nowego, nie zmieniło niczego.