Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zapach róży i lawendy, smak gorzkiej czekolady oraz historia o miłości i intrydze, uwieczniona oszałamiającym odkryciem. Rozkoszne wonie wydostają się z każdej strony powieści o perfumiarzu, który na początku XVIII wieku stworzył legendarną wodę kolońską- i uczynił z Kolonii stolicę perfum. Mieszanka bergamoty i olejku migdałowego to pierwsza woń, jaką rozkoszowały się te wrażliwe nozdrza. Od momenty narodzin w 1685 roku Giovanni Maria Farina chłonął świat zmysłem powonienia. W dzieciństwie oddychał powietrzem wypełnionym aromatem górskiego powietrza i porannej rosy, a po przyjeździe do Wenecji objawiły mu się w pełni zapachy świata. Jednak to bliskość jej ciała niemal przywiodła go na skraj szaleństwa. Delikatna woń niewinności, z dyskretną cytrusową nutą i szczyptą fiołków- tym żywiła się jego miłość do Antonii Brentano. Postanowił poświęcić życie na stworzenie perfekcyjnego zapachu właśnie dla niej. Lecz doskonały nos, zajęty kompozycją arcydzieła, nie wyczuł rywala, którym jest dawny znienawidzony znajomy ze wspólnej wioski, a którego nic nie powstrzyma na drodze eliminacji konkurenta. Jak widać kłamstwa, różnego rodzaju machlojki pomagają Bernardo pozbyć się dl zemsty Giovanniego w drodze do serca Antonii. W rodzinie Faronów wszystko oceniano na podstawie woni. To nos decydował, czy ziemia była gotowa na siew, czy nadawała się na założenie winnicy, sadu owocowego czy tylko na łąkę do wypasu bydła, czy kogoś trawiła choroba albo jaki miał charakter- członkowie rodziny Faronów nosem rozpoznawali więcej niż oczyma. Giovanni Maria Farina (Johann Maria Farina) to postać historyczna, twórca eau de Cologne- wody kolońskiej. Dom rodziny Faronów we włoskim Piemoncie w Santa Maria Maggiore, istnieje do dziś, ale nie jest udostępniony dla zwiedzających. Giovanni to postać o nadzwyczajnych zdolnościach. Posiadał bardzo wyczulony zmysł powonienia, potrafił dzięki nosowi bardzo wiele rozpoznać. Można powiedzieć, że kierował się głównie swoim niezawodnym nosem. Historia perfum. Okadzanie jest najstarszą formą nadawania zapachów i z początku stosowane było w obrzędach religijnych. Kadzidło, mastyks, jodłę i cynamon stosowano w obliczu śmierci, ale też uważano, że ich woń wpływa na intuicję i przynosi ulgę. Książka bardzo fajna, z każdej niemalże strony unosi się nowy wspaniały zapach skomponowany przez Giovanniego. Książka zawiera też sporo ciekawostek z dziedziny roślin, owoców oraz co najważniejsze ich zapachów. Ciekawostka: Nic równie doskonale nie neutralizuje wszelkich zapachów, jak mielona kawa.