Jesteśmy społecznością, która kocha książki

2063 przepisy na zupy i dodatki do nich! Rosół na 61 sposobów, do tego dochodzą buliony, 180 kapuśniaków z kilku różnych kapust, 125 zup ziemniaczanych, do tego sporo przepisów na krupnik, fasolową, barszcz, żurek, solankę. Kremy, chłodniki, flaki i zupy z każdego możliwego warzywa - w tym także z sałaty, soczewicy, cykorii, pokrzyw, bakłażanów oraz zupełnie mi nieznanych - skorzonery, kardów i salsefii, w wielu wersjach. Zupki rybne i grzybowe z wszelakich gatunków, a także mleczne i owocowe. Myślę, że temat został w tej książce ostatecznie wyczerpany - są tu zupy i polewki z całego świata, a każda w kilku wariantach! Wśród dodatków takie ciekawostki, jak krusztadki, ptysie, Vol-au-vent, tarteletki, kluski, grzanki i kulebiaki. Czuję się natchniona i choć ciężko mi zdecydować, co najpierw ugotuję, wiem, że na jednej nie poprzestanę. Książka rewelacyjna i mój absolutny hit zdobyty na ostatnim targu staroci.