(ur.1978r.) skończył studia w zakresie literatury angielskiej i kreatywnego pisania, teraz pracuje nad doktoratem z psychoanalizy i mitologii greckiej. Do tej pory był już magazynierem, pracownikiem firm PR-owych i statystą. „Podwójne życie” to jego debiut literacki, zwiastujący narodziny nowego gatunku i świetną serię kryminalną.http://
Oliver Harris (1978 r.) skończył studia w zakresie literatury angielskiej i kreatywnego pisania, teraz pracuje nad doktoratem z psychoanalizy i mitologii greckiej. Do tej pory był już magazynierem, pracownikiem firm PR-owych i statystą. „Podwójne życie” to jego debiut literacki, zwiastujący narodziny nowego gatunku i świetną serię kryminalną.
Sięgnąłem po debiutancką powieść Olivera Harrisa. Nie boję się czytać debiutantów, wręcz uwielbiam ich książki za świeżość". "Podwójne życie" tchnie taką świeżością. Głównym bohaterem jest Nick Belsey. Ma parę słabości - hazard i alkohol, ale od czego jest szczęście? Zostaje wyrzucony z pracy, za wiele grzeszków, ale najważniejszym jest romans z żoną samego szefa. Cwany glina korzysta z majątku zaginionego Aleksieja Devereuexa. Fabuła jest ciekawa, ale nie przekonuje mnie styl, jakim książka została napisana. A może to wina tłumaczenia? Tego nie wiem. Większość zdań w książce to zdania proste, bez rozwinięcia. Należę do tych ludzi, których irytuje kropka co parę słów. Ogólnie książka mi się podobała, ale nie nazwałbym jej wyjątkową, czy też znakomicie napisaną książką. Ale jest dobra. Czy się wyróżnia na tle innych książek tego typu? Nie sądzę. Ale tak czy inaczej warto po nią sięgnąć, aby się samemu przekonać.
" Boże daj mi siłę, bym umiał wyjść podwójnego życia". Tak rozpoczyna się debiutancka książka Oliviera Harrisa Podwójne życie. Ciężko ocenia się debiutantów, bo nie ma do czego porównać.
38 letni Nick Belsey główny bohater. Dlaczego policjant musi być: alkoholikiem, mieć długi, lubić kawę i papierosy stereotyp policjanta. Kradnie tożsamość, by wyjść na prostą. Kłamstwo pociąga kolejne kłamstwo sprawy się komplikują, bo szczęście kiedyś i tak musi go opuścić. Wszystko jest ukartowane przestępstwo gospodarcze na dużą skalę. Oszukany klient chce odzyskać kasę giną kolejne osoby co ich łączy ?
" Projekt budynek" duża inwestycja w gry hazardowe. Udaje się wyjaśnić sprawę i odzyskuje dobre imię. Książka debiutancka widać gołym okiem. Skomplikowana ciężko się czyta, za bardzo autor stara się ciągnąć wątek. Mam nadzieję że kolejna książka będzie lepsza, jeśli w ogóle powstanie. Dziwię się że tak ją na okładce zachwalają, chyba po to żeby nie było przykro autorowi i żeby jak największym nakładzie sprzedać.