Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Max Brix
1
4,4/10
Pisze książki: powieść historyczna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,4/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Córka balwierza Max Brix
4,4
Niedawno podczas poszukiwań ciekawych tytułów w antykwariacie w moje ręce wpadła mała i niepozorna książeczka. Opis sugerował sporo powiązań z Egiptem. Opis... bywa pozorem i nie zawsze odpowiada prawdzie.
"Córka Balwierza" została napisana przez Maxa Brixa. O samym autorze praktycznie nic nie wiadomo, żadnej informacji w książce, a nawet w internecie. Po treści tej powiastki można sądzić, że autor interesuje się historią Raciborza i jego muzeum, mając aktualną wiedzę i rozeznanie w lokalnej topografii.
Okładka obiecuje nam trzymającą w napięciu powieść. W II poł. XIX wieku w Raciborzu niemiecki badacz starożytności, Oskar Amadeusz Notzny, wykładający w lokalnym gimnazjum, trafia na pokaz rozbalsamowywania mumii kobiety w zamku barona von Gothschilda, bogatego i wpływowego bankiera. Arystokrata postanawia wykorzystać wiedzę nauczyciela do zapoznania się z treścią tajemniczego papirusu nabytego wraz z mumią i jej doczesnym dobytkiem. To nie koniec niespodzianek. Akcja przeplata się z także z XX i XXI wiekiem. Tutaj wkracza izraelska badaczka Ruth, mająca małą obsesję na punkcie Żydów z Raciborza oraz jej kolega, niemiecki egiptolog Wolf. Kobieta przypadkiem natrafia na listy miłosne Notznego, odnajdując w nich wzmianki o papirusie. Jako znawca epigrafiki starożytnej, nie może przejść obojętnie obok tak łakomego kąska. Tu rozpoczyna się wyścig z czasem. Ruth chce przeszkodzić ród Gothschildów, pragnąć odzyskać swoją własność...
Maxowi Brixowi trzeba oddać to, że potrafi przemycić w książce informacje o Raciborzu, zainteresować wystawą muzealną, historią okolicznych budynków czy panów na włościach. I to chyba jedna z niewielu zalet tej książeczki.
Akcja powieści przeskakuje z miejsca na miejsce, wątki są niedomknięte, dialogi mało naturalne, zachowania bohaterów czasem lekkomyślne i nielogiczne. Mam wrażenie, że autor zagmatwał się nieco i chciał to jakoś posklejać w całość, ale nie za bardzo mu to wyszło.
Czy jest to powieść trzymająca w napięciu? Raczej nie. Większą przyjemność sprawiają opisy otoczenia i anegdoty o historii miasta niż śledzenie przygód bohaterów. Nie wiem jak dla Was, ale mnie irytowały wstawki rozmów między potomkami rodu Gothschildów. Ich próżność, pycha i sztuczność mogłyby napędzić niejedną elektrownię na wiele lat. Ponadto teorie spiskowe dotyczące monoteizmu z czasów Naramsina i Echnatona ranią serce historyka. Po takich "rewelacjach" czekałam już tylko na przylot kosmitów, który na szczęście został czytelnikom oszczędzony.
"Córki Balwierza" zdecydowanie nie polecam miłośnikom Egiptu i historii, bo o tytułowej mumii i starożytnym Egipcie jest tu naprawdę niewiele. To raczej powiastka o zabarwieniu kryminalnym z dużą dozą fikcji, napisana niezbyt atrakcyjnym stylem. Przy samym zakończeniu poczułam się tak jakbym dostała obuchem w łeb. Byłam rozczarowana, zażenowana.Tego typu literatura to jednak nie moja bajka.
https://loslibros-wehikulczasu.blogspot.com/2020/12/corka-balwierza-max-brix.html
Córka balwierza Max Brix
4,4
Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Może to przekora a może najzwyklejsza głupota. Na szczęście(dla mnie) troszeczkę zmądrzałam. Po prostu pewnego pięknego dnia stwierdziłam, że to wstyd nie przeczytać książki, której akcja dzieje się w moim rodzinnym mieście. Bardzo fajnie czytało się opis Raciborza z 1864 r.. Mnóstwo faktów historycznych, o których gdzieś tam słyszałam, przedstawionych w sposób prosty i wciągający. Całkowicie inaczej spojrzałam na mumię z naszego muzeum. Już zawsze będzie mi się kojarzyła z zamkiem w Chałupkach i Amadeuszem Notznym. Historia, przygoda i akcja w jednym. Polecam.