Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Roman Bielecki OP
Źródło: https://www.wdrodze.pl/miesiecznik/index.php?mod=autor&idautor=3726
10
8,3/10
Pisze książki: czasopisma, religia
Urodzony: 1977 (data przybliżona)
Roman Bielecki OP - ur. 1977, dominikanin, absolwent prawa KUL oraz teologii PAT, redaktor naczelny miesięcznika "W drodze", mieszka w Poznaniu.
8,3/10średnia ocena książek autora
148 przeczytało książki autora
133 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
W drodze 2019, nr 11
Roman Bielecki OP, Redakcja miesięcznika W drodze
7,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
Rozmowy W drodze. Smaki życia
Katarzyna Kolska, Roman Bielecki OP
7,8 z 25 ocen
57 czytelników 7 opinii
2017
W drodze 2016/03 (511)
Roman Bielecki OP, Redakcja miesięcznika W drodze
9,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2016
W drodze 2015/11 (507)
Roman Bielecki OP, Redakcja miesięcznika W drodze
8,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2015
Dominikanie o siedmiu grzechach głównych
Janusz Pyda OP, Roman Bielecki OP
6,9 z 16 ocen
38 czytelników 4 opinie
2014
W drodze 2012/4
Roman Bielecki OP, Redakcja miesięcznika W drodze
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2012
W drodze 2011/12 (460)
Roman Bielecki OP, Redakcja miesięcznika W drodze
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2011
W drodze 2011/11 (459)
Roman Bielecki OP, Redakcja miesięcznika W drodze
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2011
W drodze 2011/6 (454)
Roman Bielecki OP, Redakcja miesięcznika W drodze
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2011
W drodze 2011/04 (452)
Roman Bielecki OP, Redakcja miesięcznika W drodze
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Po co światu mnich? Michał Zioło OCSO
8,1
Najciekawsze fragmenty to dla mnie te o mnichach - trapistach z Tibhirine z Algierii, zamordowanych w 1996r. przez islamistów. Mnisi ci byli ostrzegani, że bezpieczniej będzie na jakiś czas opuścić klasztor, jednak tego nie zrobili, co też jest dla mnie niezrozumiałe. Najbardziej dający do myślenia jest testament opata tego zgromadzenia, Christiana, który też został zamordowany. Testament nie dotyczy kwestii materialnych, to jego przemyślenia i wskazówki. Przykładowo "Żyłem wystarczająco długo, by dostrzec, że i ja współdziałałem ze złem, które wydaje mi się, że - niestety - w świecie zwycięża. Czuję się wspólnikiem nawet tego zła, które ślepo we mnie uderzy." Tego fragmentu nie można rozumieć dosłownie, trapista miał na myśli to, że podobnie jak i każdy, czynił również zło, ale oczywiście nie miało to nic wspólnego z islamistami. Myślę też, że to zło, niby czynione przez niego, jest mocno dyskusyjne, bo albo go nie było, albo były to błahostki. Każdemu jednak przydałaby się taka dawka autokrytycyzmu. Christian wspomniał też o "budowaniu więzi, przywracaniu podobieństw, godzeniu różnic".
całość
https://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2023/04/micha-zioo-ocso-w-rozmowie-z-katarzyna.html
Dwa grosze. O Bogu bliskim Roman Bielecki OP
7,6
Nie jest to wielkie i opasłe dzieło naukowo - teologiczne. Nie jest to tłusta uczta dla duszy i umysłu, którą trawi się tygodniami. Ta książka to dobrze przygotowana kroplówka duchowa - takie niewielkie coś, co może wzmacniać.
Każdy kilkunastostronicowy rozdział jest komentarzem autora do konkretnego fragmentu Ewangelii, który pewnie zna każdy z nas, nawet jeśli czyta Biblii regularnie. Nie jest to jednak komentarz, który często słyszymy z ambon - o grzechach, atakach na Kościół, odchodzeniu od wiary, politykowaniu itd. To raczej refleksja nad tym jak dzisiaj zachować wiarę w pędzącym świecie. Jak po 8 lub 10 godzinach pracy znaleźć siłę na odmówienie dziesiątki różańca, jak zobaczyć, że Ewangelia to nie baśń sprzed dwóch tysięcy lat, ale historia, która toczyła się w konkretnym czasie i miejscu, i która wydarza się w naszej, często niełatwej codzienności.
Można przeczytać tę książkę w jeden wieczór, a można smakować małymi kawałkami do czego zachęcam.