Studiowała filozofię i języki obce na Uniwersytecie Warszawskim. Jako tłumaczka literatury niemieckojęzycznej i krytyk literacki współpracuje z wieloma wydawnictwami, czasopismami i instytucjami kultury. W jej przekładzie ukazało się ok. 70 książek, m.in. utwory Roberta Walsera, Patricka Süskinda, Hermana Hessego, W.G. Sebalda, Theodora W. Adorno, Jürgena Habermasa, Friedricha Nietzschego. Laureatka nagród: „Literatury na Świecie”, PEN Clubu, „Zeszytów Literackich” im. Pawła Hertza, nagrody im. Hermanna Hessego, Nagrody Polsko-Niemieckiej. Za książkę Jak być artystą. Na przykładzie Thomasa Manna nominowana do Nagrody Literackiej NIKE 2012.http://
Po pierwsze książka znakomitej tłumaczki, Małgorzaty Łukasiewicz, o Robercie Walserze nie jest, jak to ujęto w notce, biografią pisarza. Jest to omówienie i interpretacja twórczości Walsera. Już brzmi nudno, prawda? W podobnych przypadkach cieszę się, że nie mam narzędzi filologicznych do rozkładania ulubionych książek na części pierwsze. Małgorzata Łukasiewicz zna teksty Walsera jak nikt inny, wgryza się w nie, przekłada, wykuwa je, że tak powiem, w polskim języku na nowo. A jednak w jej spojrzeniu na twórczość Walsera brakuje mi pewnych elementów, np. trudno czytać i interpretować to, co pisał Walser bez kontekstu społeczeństwa i kraju, w jakim żył. Szwajcaria jest specyficzna teraz, a co dopiero na przełomie wieków. Ciasne rygory kulturowe musiały być nieznośne dla tak oryginalnego i niesformatowanego człowieka, jakim był Robert Walser, oczywiście, że on nie pasował nigdzie, ale jakże łatwiej byłoby mu nie pasować w jakimś południowym kraju, Grecji czy Ameryce Południowej. Rygoryzm, kontrola społeczna, pedantyczna punktualność, kult pracy i pieniądza - z jakiegoś powodu Walser, gdy minęły symptomy choroby psychicznej i lekarze uznali jego zdolność do życia w społeczeństwie, wolał pozostać do końca życia w "zakładzie leczniczym". Robert Walser odmówił powrotu do społeczeństwa (szwajcarskiego). Niestety z czasem odmówił też pisania. Autorka książki pisze, ze "spacery i marzenia są [dla RW] sposobem prowadzenia walki z rzeczywistością". Ja w ogóle nie wyczuwam w tekstach Walsera jakichkolwiek symptomów walki. Napisałabym raczej, że jego teksty są wyrazem nieustannego napięcia między nim a światem. No i tak to sobie czytałam tę niewielką książeczkę znakomitej tłumaczki o ulubionym pisarzu i nieustannie z nią dyskutowałam. W sumie fajna sprawa. Na koniec są frukta: fragmenty listów Walsera oraz opinie innych pisarzy o nim i jego tekstach. Jednak chciałoby się przeczytać coś bardziej porywającego.
Koleżanki i koledzy tłumacze, to książka dla was! Translatoryka jako samodzielna dziedzina jest bardzo młoda i nie da się jej oddzielić od historii literatury: Łukasiewicz w pięciu esejach kondensuje wszystkie najważniejsze szkoły, zwroty, nazwiska i poglądy. Weltliteratur z rozważanami o Mickiewiczu. Forenizacja i domestykacja. Tłumacz jako najwierniejszy czytelnik. Tłumaczenie jest jak kobieta. Ocalone w tłumaczeniu. Hermeneutyka.
Doskonałe podsumowanie dla branży. Osoby spoza będą miały ciekawe wskazanie dalszych szlaków do odkrywania przekładoznawstwa, jeśli są zainteresowane tematem.