Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Łukasz Niesiołowski-Spano
7
7,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
82 przeczytało książki autora
297 chce przeczytać książki autora
11fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Historia Żydów w starożytności. Od Thotmesa do Mahometa
Łukasz Niesiołowski-Spano, Krystyna Stebnicka
8,7 z 21 ocen
175 czytelników 6 opinii
2020
Dziedzictwo Goliata. Filistyni i Hebrajczycy w czasach biblijnych
Łukasz Niesiołowski-Spano
7,0 z 5 ocen
20 czytelników 2 opinie
2012
Haec mihi in animis vestris templa. Studia Classica in Memory of Professor Lesław Morawiecki
8,0 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2007
Mityczne początki miejsc świętych w Starym Testamencie
Łukasz Niesiołowski-Spano
5,0 z 1 ocen
9 czytelników 0 opinii
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Fenicjanie Mariusz Burdajewicz
6,6
Bardzo ładnie wydane krótkie kompendium fenickich bóstw. Stosunkowo niewiele wiemy o Fenicjanach. Cywilizacji żeglarzy, którym zawdzięczamy Kartaginę, sztaksle i alfabet. Ich boski panteon, został wchłonięty, przez kulturę rzymską i helleńską, a wiele bóstw i w Starym Testamencie jest wspominana. W końcu semicki Jahwe, za swego protoplastę może uważać fenickiego Baala, któremu mizoginiczne religie judaistyczne odebrały piękną Astarte.
Historia Żydów w starożytności. Od Thotmesa do Mahometa Łukasz Niesiołowski-Spano
8,7
Mnie w tej książce brakuje tylko jednego - bogatszej szaty graficznej. Treść aż prosi się o szersze zilustrowanie, co uczyniłoby książkę atrakcyjniejszą. Zdaję sobie sprawę, że obecnie książki popularnonaukowe, historyczne i podobne cechuje przerost formy nad treścią i kilka linijek lakonicznego tekstu podparte w nich jest mnóstwem zdjęć, ilustracji, wykresów i krzykliwych nagłówków na pół strony, ale w tym przypadku zabrakło mi zilustrowania skądinąd ciekawej treści. Te kilka czarnobiałych małych grafik i kilka zdjęć na końcu książki naprawdę pozostawia niedosyt.
Na marginesie pozwolę sobie na podziękowania dla Radia Naukowego Karoliny Głowackiej, dzięki któremu poznałem autora, jego bogatą wiedzę i nowatorskie podejście do tematu, budzącego wielkie emocje w naszym kręgu kulturowym i sięgnąłem po tę książkę. Pierwszą z wielu.