Istnieje - widać - jakaś granica fizycznej wytrzymałości, po przekroczeniu której człowiek staje się nieczuły na wszystko, oprócz własnych c...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Olga Bergholc
1
7,0/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
247 przeczytało książki autora
319 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Oblężone. Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania
Olga Bergholc, Lidia Ginzburg
7,0 z 201 ocen
557 czytelników 30 opinii
2014
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Olga Bergholc, Oblężone. Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania
Najgorsze w śmierci jest oczekiwanie: spodziewanie się jej i strach.
Olga Bergholc , Oblężone. Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania4 osoby to lubiąPrzed wojną wiele osób stroiło się w zalotne piórka odwagi, proncypialności, honoru, w co się komu podobało. Demon wojny wyskubał te piórka....
Przed wojną wiele osób stroiło się w zalotne piórka odwagi, proncypialności, honoru, w co się komu podobało. Demon wojny wyskubał te piórka.Teraz każdy stał się tym, czym jest naprawdę, a nie tym, za kogo chciał uchodzić. I okazało się, że wielu to biedne strachajły i szuje.
Olga Bergholc , Oblężone. Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Oblężone. Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania Olga Bergholc
7,0
Pierwsze wspomnienia był bardzo poruszające... Tragiczne... Okrutne, obdzierające z godności, z człowieczeństwa. Dwa pozostałe nie za bardzo zrozumiałam. Były o wiele słabsze w swojej wymowie (a może za mocno się nastawiłam na opowieść rodem z pamiętnika, prostą i ukazującą więcej istotnych szczegółów życia w oblężonym Leningradzie?).
Z pierwszego opowiadania:
"Dziś sama poszłam po bułkę. Było jeszcze ciemno. Nocą padał śnieg. Na nim widniały ślady stóp prowadzące do sklepu z pieczywem. To znaczy, że nie będę pierwsza. Rzeczywiście, przed sklepem ustawiła się już spora kolejka. Czekałam długo. Mróz obłapił mnie i ział mi prosto w twarz. Ale tym razem nie cierpiałam zbytnio, grzałam się myślą, że wkrótce nakarmię Lenę (córkę). Wreszcie weszłam do sklepu. Kolejka wiła się w ciemnej czeluści sklepu (...) Wyciągnęłam rękę po bułkę. Ale czyjaś dłoń przechwyciła ją z rąk sprzedawczyni. Obejrzałam się błyskawicznie - człowiek stojący za mną żuł już moją bułkę. Skoczyłam ku niemu jak pantera i chwyciłam za gardło. Runął na podłogę. Upadłam razem z nim. Leżał na wznak i starał się wepchnąć sobie do ust całą bułkę. Jedną ręką złapałam go za nos i zwróciłam głowę na bok, drugą zaś wyszarpywałam bułkę z jego ust. Opierał się słabo. Ostatecznie udało mi się odebrać wszystko, czego nie zdążył przełknąć. Ludzie w milczeniu obserwowali nasze zapasy. Człowiek dźwignął się z podłogi, po czym odwinął się i zaczął ni z tego, ni z owego bić po twarzach najbliżej stojących. Mnie nie tknął. Być może nie kontaktował już całkowicie (...)
W domu:
Dima: "Daj kawałek".
Ja: "Nie dam i tak mam mało".
Kątem oka dostrzegłam, że jeden plasterek znika w jego rękawie.
Ja: "Połóż na miejsce!" - krzyknęłam wściekle.
Ale po pewnym czasie przeliczyłam - jednej brakowało. Przemilczałam to, upominanie go nie miało sensu..."
"Dzisiaj widziałam, jak wieziono do poradni cysterny z mlekiem sojowym. Ze zbiornika sączyła się cieniuteńka strużka. Ludzie kładli się na jezdni i ssali brudny śnieg skropiony mlekiem. Inni biegali w amoku po ciałach leżących, usiłując złowić strużkę szeroko rozwartymi ustami. Straszny wyraz ich twarzy!"
"Zaczęli dawać co nieco na kartki żywnościowe. Dostałam 250 gramów mięsa. Zjedliśmy je na surowo".
Oblężone. Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania Olga Bergholc
7,0
Literatura faktu -bardzo ciężko ją komentować. Bo każde słowa będą niczym w porównaniu z tym , co przeżyły te kobiety podczas 900 dni oblężenia Leningradu. Największe wrażenie wywarły na mnie wspomnienia pani Jeleny. Pisane gdzieś na skrawkach gazet i tapet , odzwierciedlały życie codzienne , brak podstawy naszego życia , czyli jedzenia ,srogą zimę oraz niewielkie przydziały chleba, które miały wystarczyć dla całej rodziny na cały dzień. Kobiety wspominają akty kanibalizmu ,całe szajki kradnące chleb coraz słabszym ludziom oraz kombinacje aby przeżyć kolejny dzień. Mocna literatura. Polecam.