Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David Dosa
1
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna
David Dosa jest geriatrą, profesorem w Warren Alpert Medical School na Uniwersytecie Browna w Providence. Mieszka z rodziną w Barrington w Rhode Island. Umiejętność Oskara opisał w eseju opublikowanym w "New England Journal of Medicine".http://daviddosa.com/pages/
6,9/10średnia ocena książek autora
213 przeczytało książki autora
238 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Oskar. Kot, który przeczuwa śmierć David Dosa
6,9
Znowu został zmieniony tytuł w polskim wydaniu (i to w stylu taniej sensacji).
Oryginalny tytuł brzmi: "Making Rounds with Oscar. The Extraordinary Gift of an Ordinary Cat" i znacznie lepiej oddaje treść książki.
Autor, David Dosa, jest lekarzem geriatrą i profesorem na Uniwersytecie Browna. Poza szpitalem pracuje jako lekarz w domu opieki dla chorych na chorobę Alzheimera - Steere House w Providence. Książka przede wszystkim traktuje o jego pacjentach z demencją i ich rodzinach. Z taktem i w prostych słowach opisuje zagubionych pacjentów w początkach choroby, trudną sytuację krewnych, a także zastanawia się nad problemem "leczenia za wszelką cenę" - kiedy diagnostyka czy leczenie jest nieprzyjemne, bolesne czy agresywne i właściwie niczemu nie służy. Poszczególne historie łączy kot Oskar.
Pierwszym kotem w Steere House był Harry, który wprowadził się tam sam i nie dał się przegonić. Później zauważono, że koty w domu opieki wprowadzają domowy nastrój i korzystnie wpływają na pacjentów. W opisywanym czasie w Steere House mieszkało sześć kotów, królik i ptaki. Po oddziale zaczęły chodzić słuchy, że Oskar towarzyszy ludziom umierającym. Autor najpierw doszedł do wniosku, że wszyscy są "lekko stuknięci". Później zaczął sprawę badać i rozmawiać z rodzinami pacjentów, którzy odeszli. Opowiadali o sobie, o bliskiej osobie, która zachorowała. Z wdzięcznością wspominali Oskara, twierdzili, że pomagał nie tylko umierającemu, trwając przy nim, ale także i im w tym momencie.
Misję Oskara autor najpierw opisał w artykule w "New England Journal of Medicine". Ten artykuł został przedrukowany w polskim czasopiśmie lekarskim (o czym wiem od lekarza).
Posłowie książki, składające się z podziękowań, kończy zdanie: "A tak przy okazji: na końcu moich dni wolę kota niż OIOM".
Oskar. Kot, który przeczuwa śmierć David Dosa
6,9
"Ludzie, którzy kochają koty, maja wielkie serca"
(Susan Easterly)
To, że uwielbiam koty jest powszechnie znane wśród moich znajomych. A o tym, że te zwierzęta mają niezwykłą moc wyczuwania różnych chorób, wiem od dawna i przekonałam się na własnej skórze, ale jest to również udowodnione naukowo. Dlatego z przyjemnością sięgnęłam po książkę, której bohaterem jest kot Oskar.
Oskar jest jednym z kocich mieszkańców domu opieki dla ludzi z demencją w Providence. Kot ma nizwykły dar wyczuwania, który z pacjentów umrze, Wtedy na kilka godzin przed tym zanim nadejdzie śmierć, Oskar zjawia się w pokoju pacjenta, wskakuje na jego łóżko i czuwa....czuwa do ostatniego tchnienia. W tym swoim przeczuwaniu nieuchronnego końca życia jest bezbłędny. Ta historia to nie tylko opowieść o kocie. Właściwie jest to wzruszające świadectwo o ludziach, którzy zmagają się z chorobą Alzheimera oraz innymi objawami demencji. Warto przeczytać.