Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Krótka i rzeczowa. Jeśli ktoś się zastanawia jakie stanowisko obierają autorzy: to jest to traktat o popieraniu aborcji. Jednak w całym chaosie, szaleństwie, błędów argumentacyjnych i niewyważonych emocji, jakie po dziś dzień okalają sprawę aborcji - książka ta jest nad wyraz merytoryczna. Aborcja opisana jest wybitnie chłodno, spokojnie, bez emocji, jedynie z naukowymi faktami. Autorzy zaczynają od postawienia pytania kiedy zaczyna się "człowieczość", następnie wyjaśniają począwszy od powstania życia na ziemi, biochemię, ewolucję gatunkow, na rozwoju płodu i jego mózgu kończąc. Wiedzą, że temat ten nie jest jednostronnicowy, o jednej płaszczyznie, która rościłaby sobie prawo do wyłączności postawienia jakiegoś solidnego wyjaśnienia. Zdają sobie sprawę, że jest kwestia religii, polityki, socjologii, psychologii, historii, filozofii, biologii. Lecz oni postawili na naukę, wolną od uprzedzeń. Jest to zdanie naukowców i w posłowiu wyrazili skromną prywatną opinię. Życzyłbym sobie więcej tak bardzo wyważonych i merytorycznych rozważań na tak owładnięte niepotrzebnymi emocjami ludzkie spory. Czy jest sens czytać ją dziś, gdy powstała w 1992r ? Uważam, że tak, bo daje podwaliny do budowania opinii na ten temat, a także porusza ciekawe zagadnienia jak problem partenogenezy.