Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Yei Theodora Ozaki
4
6,8/10
Pisze książki: klasyka, baśnie, legendy, podania
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
311 przeczytało książki autora
750 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kochankowie dawnej Japonii
Yei Theodora Ozaki
Cykl: Legendy Japonii (tom 3)
6,4 z 39 ocen
178 czytelników 2 opinie
2014
Wojownicy dawnej Japonii i inne opowiadania
Yei Theodora Ozaki
Cykl: Legendy Japonii (tom 1)
7,1 z 45 ocen
190 czytelników 3 opinie
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Baśnie japońskie Yei Theodora Ozaki
7,1
8/10 ⭐
Zdecydowanie nie jest to książka na jeden raz. Im więcej się czyta pod rząd, tym większy ma się przesyt. Ja polecam czytać jedno opowiadanie na dobranoc. Jeśli chodzi o samą treść, to dla fanów Japonii i anime i mang to totalny must read. Czytając niektóre opowiadania mamy myśl, że gdzieś to już słyszeliśmy i słusznie, bo twórcy anime czy mang czerpali motywy przewodnie właśnie z tradycyjnych baśni. Niektóre opowiadania wywoływały łzy (pssst jak czytaliście, to opowiadanie o psie było najgorsze 😢) , inne były po prostu bardzo ciekawe, ale jak to w baśniach, wszystkie miały jakąś lekcje, morał dla czytelnika.
https://www.instagram.com/skrzat_ksiazkowy/
Baśnie japońskie Yei Theodora Ozaki
7,1
Ciekawa pozycja dla osób pragnących się zapoznać z japońskimi baśniami i legendami, trochę mniej ciekawa jeśli chodzi o zapoznawanie się z mitologią per se. Nie ma tu za dużo potworów youkai, demony oni pojawiają się ze trzy razy, a czasem jakieś postaci są podejrzewane o bycie bogiem czy boginią.
Książka jest napisana prostym językiem, co jej czasami nie wychodzi na zdrowie. Czuć również trochę, że jest to "tłumaczenie tłumaczenia" (czy też raczej, w tym przypadku "tłumaczenie interpretacji", gdyż pani Ozaki podobno dość luźno podchodziła do tematu). Czuć trochę również, że oryginał (tzn. książka pani Ozaki po angielsku) powstał około stu lat temu, na początku dwudziestego wieku. Dodatkowo, przypadkowemu czytelnikowi pewne rzeczy mogą się wydać dziwne z powodu - niezbyt intensywnego w tym wypadku, na szczęście czy nieszczęście - "szoku kulturowego", na przykład w jednej z baśni smoczemu królowi i głównemu bohaterowi trzy strony zajmuje powiedzenie sobie "dzień dobry" (co nie brzmiałoby tak monotonnie po japońsku jak brzmi po polsku oraz jest zrozumiałe w świetle nacisku, jaki jest w japońskiej kulturze kładziony na uprzejmość).
Mimo powyższego lektura mi się podobała. Dwadzieścia dwie krótkie historie czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Uważam, że ta książka jest dobra "na wejście", ponieważ nie ma tu zbyt dużo elementów zupełnie obcych dla zachodniego czytelnika. Historie same w sobie są ciekawe i są odświeżającą odskocznią od naszych europejskich baśni, oklepanych i przeżutych tysiące razy przez różne disneye i wydawców książek dla dzieci.
Tekst jest napisany prostym językiem odpowiednim dla młodszego czytelnika i około połowa z przedstawionych tu historii będzie się dla dzieci nadawała. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że ogólna krwawość niektórych z baśni jest na poziomie naszych europejskich baśniopisarzy (czyli obcinania paluszków i stópek siostrom kopciuszka, palenia staruszkami w piecu i torturowania królowych-macoch, które się pokonało, rozgrzanymi do czerwoności butami z żelaza).
Apropos europejskich baśni. Ciekawe jest również to, że gdy u nas wielokrotnie pojawia się motyw kary typu "życie za ząb" i krwawej zemsty, w japońskich baśniach kładziony jest nacisk na to, by złoczyńcy zostali ukarani adekwatnie, a jeśli okażą skruchę, to ich winy zostają im wybaczone i zapomniane: dzieci znęcające się nad żółwiem to tylko dzieci i w końcu przestają; brat, który próbował zabić brata, przeprasza; okazuje się, że macocha oskarżająca pasierbicę o czary nie ma racji, więc panie się godzą i żyją dalej długo i szczęśliwie; zajączek-oszust przekonuje się jak to jest zostać oszukanym i obiecuje poprawę. Ten buddyjski nacisk na równowagę, sprawiedliwość i wybaczenie, przekazywany w japońskich legendach, bardzo mi się podoba. Mimo propagowanej przez chrześcijaństwo miłości bliźniego, u nas jakoś nikt nie wpadł na to, że macocha mogłaby się zorientować, że robi źle, rozbić swoje magiczne lusterko, przeprosić królewnę Śnieżkę i żyć dalej w zgodzie z nią jako nowa, lepsza osoba. Ta różnica w wydźwięku baśni dalekiego wschodu (ciekawe czy chińskie mają podobnie? muszę sprawdzić...) i europejskich zastanawia mnie i chętnie bym sobie gdzieś poczytała, co na ten temat sądzą na przykład literaturoznawcy lub antropolodzy.
A teraz, gdy już mamy recenzję właściwą za sobą, klika baśniowych rad.
=> Nie otwieraj podejrzanych pudełek.
=> Nie ufaj małpom.
=> Nie ufaj królikom.
=> Nie ufaj macochom.
=> Nie ufaj samotnym starszym paniom.
=> Jeśli chcesz mieć szczęście, wyjdź za biednego bezdzietnego staruszka.
=> Daj synowi na imię Taro.
=> Naucz się bajerować córki smoków.
=> Szanuj zwierzęta i owoce morza (mają bogate życie wewnętrzne, lubią grać na instrumentach strunowych i bywają mściwe).
I parę zagadek (które nabiorą sensu po przeczytaniu niniejszej książki):
- Jaka jest najbardziej dzieciodajna roślina?
- Bambus.
- Jedyny słuszny rodzaj związku pomiędzy młodą, piękną kobietą a cesarzem?
- Przyjaźń. Korespondencyjna.
- Jakie zwierzęta gadają?
- Wkurzające.
- Gdyby Pandora kiedykolwiek spotkała Doriana Graya i mieli dziecko, to jak miałoby na imię?
- Urashima Taro
- Do czego służą krokodyle?
- Do robienia z nich mostów.
- Co musi zrobić trzynastoletnie dziewczę aby zostać generałem?
- Napisać wierszyk.
- Jak udowodnić smokowi swoją odwagę?
- Nadepnąć na niego.
- Co władcy jezior i mórz podają gościom na obiad?
- Swoich poddanych.
- Jaka jest, według japońskich legend, jedyna naprawdę nieuleczalna choroba?
- Przeziębienie.
- Skąd się bierze emerytura?
- Od wróbelków.
- Najbardziej mordercze zwierzę?
- Królik.
(patrz również: Monty Python i Święty Graal)
- Jakie naczynie kuchenne najlepiej nadaje się na przyjaciela?
- Moździerz. Taki kamienny.
- Jaki jest powód zaćmień słońca i księżyca?
- Zły stan niebiańskich dróg.
- Jak zabić wija?
- Polizać go.