Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Barbara Grochulska
6
6,5/10
Urodzona: 13.10.1924Zmarła: 30.04.2017
Polska historyczka.
Przyszła na świat w niewielkiej wiosce niedaleko Płocka. W czasie II wojny światowej działała w AK. Uczestniczyła w powstaniu warszawskim. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego (historia). Specjalistka z zakresu dziejów Księstwa Warszawskiego. Po studiach przez krótki czas pracowała w Archiwum Miejskim m. st. Warszawy. Wieloletnia pracownica naukowa Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Działała w "Solidarności". Wchodziła w skład jury przyznającego Nagrodę Klio, zwaną Noblem dla historyków. Barbara Grochulska żyła 92 lata. Wybrane publikacje książkowe: "Warszawa na mapie Polski stanisławowskiej. Podstawy gospodarcze rozwoju miasta" (Wyd. Uniwersytetu Warszawskiego, 1980),"Dom S.A.L. Fraenkel" (Zakład Narodowy im. Ossolińskich / Wyd. Polskiej Akademii Nauk),"Księstwo Warszawskie" (pierwsze wydanie: Wiedza Powszechna, 1966),"Małe państwo wielkich nadziei" (RSW Prasa-Książka-Ruch, 1987).
Przyszła na świat w niewielkiej wiosce niedaleko Płocka. W czasie II wojny światowej działała w AK. Uczestniczyła w powstaniu warszawskim. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego (historia). Specjalistka z zakresu dziejów Księstwa Warszawskiego. Po studiach przez krótki czas pracowała w Archiwum Miejskim m. st. Warszawy. Wieloletnia pracownica naukowa Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Działała w "Solidarności". Wchodziła w skład jury przyznającego Nagrodę Klio, zwaną Noblem dla historyków. Barbara Grochulska żyła 92 lata. Wybrane publikacje książkowe: "Warszawa na mapie Polski stanisławowskiej. Podstawy gospodarcze rozwoju miasta" (Wyd. Uniwersytetu Warszawskiego, 1980),"Dom S.A.L. Fraenkel" (Zakład Narodowy im. Ossolińskich / Wyd. Polskiej Akademii Nauk),"Księstwo Warszawskie" (pierwsze wydanie: Wiedza Powszechna, 1966),"Małe państwo wielkich nadziei" (RSW Prasa-Książka-Ruch, 1987).
6,5/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Z dziejów rzemiosła warszawskiego
Barbara Grochulska, Witold Pruss
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
1983
Warszawa na mapie Polski stanisławowskiej. Podstawy gospodarcze rozwoju miasta
Barbara Grochulska
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1980
Najnowsze opinie o książkach autora
Małe państwo wielkich nadziei Barbara Grochulska
6,3
Wojtek: "Dla niewtajemniczonych: Campo Formio - 1797, Luneville - 1801"
Świetnie!
Dodam, że zdanie to jest jeszcze bardziej zabawne "I chociaż pokój w Campo Formio (9 II 1801) podkopał zaufanie do cesarza, chociaż jego koronacja w roku 1804 zapowiadała stabilizację" etc. skoro do owego 1804 Napoleon był ledwo "pierwszym konsulem".
Mimo wszystko czegoś z tej książki dowiedzieć się można, Księstwo nie jest "suwerennym państwem" (jak w wizjach Łysiaka),zatem daję ocenę "może być".
Księstwo Warszawskie Barbara Grochulska
6,8
Należy ubolewać nad tym, że tak kapitalne serie wydawnicze jak Biblioteka Wiedzy Historycznej już się nie ukazują. W czasach, które wielu określa "słusznie minionymi", działo się sporo dobrego na rynku wydawnictw historycznych. Oprócz książek stricte naukowych, posiadających pełny bagaż aparatu naukowego, które, co nie dziwi, nie trafiały zbytnio "pod strzechy", pojawiały się również świetne serie popularno-naukowe. Do jednych z najbardziej udanych zaliczała się właśnie ta, której "Księstwo Warszawskie" Barbary Grochulskiej jest znakomitym przykładem. Dużym plusem wydawnictwa był fakt, iż za robotę zabierali się prawdziwi fachowcy w swoich dziedzinach. Stąd też, oprócz gwarancji rzetelności co do strony faktograficznej, była także pewność, że spotkamy się z nie lada jakimi piórami. Niech nikogo nie zmyli popularna forma "Księstwa Warszawskiego". Wprawdzie autorka używa języka przystępnego dla szerszego grona czytelników, lecz tu i ówdzie możemy się spotkać z bardziej naukową analizą, odniesieniami do wielce szanownych pozycji historiograficznych, próbą zreferowania sporów i polemik wokół dawniejszej i aktualnej literatury historycznej. Książka naszpikowana jest cytatami, aczkolwiek bez przesady. Szczególnie dobrze wyglądają liczne odwoływania się do źródeł w postaci memuarów. Wypowiedzi tego typu ludzi co Stanisław Staszic, Kajetan Koźmian czy Fryderyk Skarbek, a więc osób, które współtworzyły ówczesne wypadki oraz były ich krytycznymi komentatorami, należą do ciekawszych miejsc w książce. Wzbogacają one narrację autorki, która i bez tego jest bardzo poukładana, a przede wszystkim zwięzła i płynna. Obraz Księstwa Warszawskiego oraz czasów napoleońskich, jaki się z niej wyjawia, z wszelkimi odcieniami rzeczywistości, może, co było chyba ważniejszym z zamiarów autorki, spowodować zmianę opinii wśród osób, które pod wpływem dawniejszej literatury (np. Askenazy) ulegały czarowi Bonapartyzmu. Konkretne fakty polityczne, społeczne i gospodarcze, poddane krytycznej obróbce, pokazują nam właściwe miejsce i znaczenie Księstwa w systemie Cesarza Francuzów. Odwieczne pytanie po której stronie stanąć w obliczu wielkiego zakrętu historii, będące dla nas intelektualną igraszką, dla ludzi próbujących odbudować ówczesną Polskę było tragicznym dylematem (przykładem może być Ks. Józef, który po wielkiej klęsce 1812 roku bliski był samobójstwu). Nie udało się, ale ocena czy było warto próbować należy już do każdego z czytelników.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Momentami, np. analiza relacji nowej arystokracji cesarstwa ze starymi rodami feudalnymi polskimi i francuskimi, czy też roli jakobinów polskich w wydarzeniach politycznych po Raszynie - w drugiej połowie 1809, jest arcyciekawa. Entuzjaści okresu napoleońskiego nie powinni przechodzić obok niej obojętnie.