Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Rave
1
5,7/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
95 przeczytało książki autora
63 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nakręceni Robert Rave
5,7
Lekka lektura. Lekko szokująca.
Autor prześwietla show-biznes. Dzięki tej książce jeszcze bardziej uważam, że show-biznes to śmierdząca sprawa. Plotki rodzą plotki. I to dzięki piarowcom. W ogóle dzięki piarowcom o różnorakich gwiazdach się słyszy - czy to prawda czy nie, ważne, że się słyszy.
I to jest moim zdaniem zapłata za bycie sławnym. Jeśli ktoś chce być sławny musi wiedzieć, co może go spotkać, a ta książka świetnie przedstawia właśnie tą zapłatę.
Książce można też znaleźć wątek miłosny i opowiadający o przyjaźni
Nakręceni Robert Rave
5,7
To nie jest tylko chwytliwy tytuł, ani mająca przyciągnąć wzrok i skupić na sobie uwagę, dłużej niż przez pięć sekund, okładka. Ta książka faktycznie nakręca!
Będziesz wolał siedzieć w bałaganie z bzyczącą koło ucha muchą, której nawet nie zauważysz. Obiad Ci wystygnie, chociaż bardziej prawdopodobnym jest, że spali się wraz z całą kuchnią, kiedy Ty zapomnisz, że w ogóle miałeś w planach zjeść. Wyłączysz dźwięk w komórce, bo i tak wiesz, że nie odbierzesz telefonu. Będziesz czuł irytację, gdy niecierpiąca zwłoki potrzeba fizjologiczna zmusi Cię byś na chwilę skupił swoją uwagę na sobie. Nawet nie poczujesz, jak z drwienia z głupoty głównego bohatera, sam się nim staniesz i zaczniesz wciągać kreski białego proszku przez nos, pławić się w powierzchownych błyskotkach i łykać drogiego szampana, którego mętności nie będziesz już w stanie dostrzec. Albo raczej... nie będziesz chciał dostrzec.
Wydaje się, że Robert Rave stworzył przerysowaną i mocno przekoloryzowaną historię, chwilami nawet można odnieść wrażenie: ku przestrodze. "My, dzieci z dworca ZOO dla Piarowców". W gruncie rzeczy to jedno i to samo. Witamy w zoo, w świecie rozpasionych zwierząt na złotych łańcucach, tkwiących w klatce, zniewolonych przez niewidzialną siłę, będącą mocą potężniejszą niż Twoja własna silna wola.
Uważaj, możesz dojść do wniosku, że to wcale nie jest przesadzony obraz, a karykaturalne postaci istnieją naprawdę.
Mocny kawał męskiego spojrzenia. Nie oderwiesz się, dopóki sami Cię nie wywalą.
POLECAM WSZYSTKIMI ZMYSŁAMI. I aż się boję, że jest PRAWDZIWA...