Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Historia jazzu opowiedziana z perspektywy kolejnych dekad, stylów i ich najważniejszych przedstawicieli, a nawet poszczególnych instrumentów. Wiedza autora na temat gatunku jest ogromna. Dzięki temu można przymknąć oko na pewne kontrowersyjne tezy, jak ta że muzyka rockowa skończyła się wraz ze śmiercią Hendrixa i rozpadem The Beatles. Dla osób które dopiero zaczynają interesować się jazzem, może być to świetne wprowadzenie w ten muzyczny świat. Jeśli chodzi o to konkretne wydanie (nie czytałem pózniejszego),wiele do życzenia pozostawia tłumaczenie, przede wszystkim odmiana przez przypadki nazwisk zagranicznych muzyków. Niektórym może tez przeszkadzać czesto powtarzane słowo "Murzyn". Raczej nie powinniśmy traktować go jako obraźliwego, ale istnieją mniej kolokwialne zamienniki, które lepiej pasowałyby do stylu książki. Jeszcze lepszym pomysłem byłoby rozbudowanie tej książki - autor wprawdzie już nie żyje, ale ktoś inny mógłby kontynuować jego dzieło - albo stworzenie nowej. Ta kończy się na 1973 roku - póżniejsza edycja na 1981 - a pozniejsze lata też zasługują na podsumowanie. Ponadto warto byłoby poświęcić więcej miejsca twórcom spoza USA, bo rozdział o jazzie europejskim jedynie lekko otarł się o temat.