Amerykański pisarz i scenarzysta komiksów. Znany z opowiadania 'Voodoo Heart'. W 1998 roku ukończył Brown University z dyplomem z twórczego pisania. Współpracował z Marvel Comics, Vertigo Comics, Decective Comics oraz DC. Jest wielkim fanem Elvisa Presleya. Obecnie mieszka wraz z żoną dr. Jeanie Ripton i synem Jack'em w Stony Brook w Nowym Jorku.http://voodooheart.com
Jeden ze słabszych Batków, który wpadł mi do rąk. Komiks przedstawia dwie historie osadzone w różnych czasach, które w jakiś sposób łączą się ze sobą. W skrócie: Batman ma do rozwiązania historyczną zagadkę kryminalną, by ocalić Gohtam od zniszczenia. Dużo ciekawiej prezentuje się opowieść o XIX-wiecznym Gotham, jego początkach, rozbudowie architektonicznej, a także o najbardziej wpływowych rodach tego miasta. Poznajemy tu chociażby przodków Bruce'a Wayne'a i Oswalda Cobblepota, którzy co ciekawe, dawniej żyli w całkiem niezłej komitywie, w przeciwieństwie do Batmana i Pingwina. W sposób znakomity przedstawione zostały losy rodziny architektów odpowiedzialnych za rozkwit infrastrukturalny Gotham. Szczególnie ewolucja jednego z braci robi wrażenie.
Słabiutkim elementem komiksu jest sam Mroczny Rycerz. Tym razem w jego buty (jak się okazuję, za duże...) wskakuje Dicky. No i jest bezpłciowy, trochę pogubiony, brakuje mu typowej dla Bruce'a charyzmy. Bez bat-rodzinki, na czele z bardzo ogarniętym Timem (jedna z lepszych postaci komiksu),jest jak dziecko we mgle. Niewiele lepiej na jego tle wypada Gordon, trochę zmarginalizowany w tej opowieści.
Graficznie komiks prezentuje się raczej przeciętnie. Kolory i kreska nie przeszkadzają, ale też nie są błyskotliwe.
W zawiłych uliczkach Gotham City, miejsca gdzie zło i kryminalne siły bezustannie szukają przewagi, Batman kontynuuje nieskończoną walkę w obronie niewinnych. W niniejszym tomie spotykamy się z dwójką nowych superbohaterów - Gotham i Gotham Girl. Obydwoje, niegdyś uratowani przez Mrocznego Rycerza, zdobywają niezwykłe moce i stają w obronie swojego miasta. Jednak wraz z pojawieniem się nowych bohaterów, pojawiają się też nowe zagrożenia, które testują ich zdolności i determinację.
"Batman: Gotham to ja" jest majstersztykiem w świecie komiksów o Batmanie. Połączenie mrocznego tła Gotham z iskierką nadziei, jaką niosą nowi bohaterowie, tworzy narrację zarówno pełną napięcia, jak i głęboko wzruszającą. David Finch i Mikel Janin z niebywałą precyzją oddają atmosferę miasta, podczas gdy opowieść Kinga i Snydera trzyma czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
Gotham i Gotham Girl, wprowadzeni jako nowe postacie, wnoszą świeżość i nową perspektywę do uniwersum Batmana. Nieprzewidywalne zwroty akcji zadowolą zarówno starych fanów, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z komiksem
."Batman: Gotham to ja" jest hołdem dla tradycyjnych opowieści o Batmanie i jednocześnie nowatorskim podejściem do klasycznej historii. Zarówno dodatkowe opowieści jak i komentarze twórców wzbogacają doświadczenie czytelnika, sprawiając, że tom ten jest doskonały zarówno dla zapalonych fanów, jak i nowych czytelników.
Ocena: 9/10
To nie tylko wybitna opowieść o Mrocznym Rycerzu, ale również doskonała pozycja dla każdego miłośnika komiksu. Warto sięgnąć!