Bielszczanin od urodzenia, Beskidzianin z dziada pradziada. Absolwent filologii angielskiej. Pracę licencjacką pisał o tłumaczeniach fantastyki, magisterską z przekładu chińskiej klasyki literackiej. Angielszczyzna, fantastyka i Chiny splatały się w jego życiu nie raz, nie dwa i nie bez skutków ubocznych. Debiutanckie opowiadanie w antologii "Bez bohatera" (2005) oparł na doświadczeniach z pierwszego pobytu w Chinach we wdzięcznej roli nauczyciela angielskiego, drugi zaś wyjazd przekuł w cykl orientalnych opowiadań fantasy o bakałarzu Xiao Longu, zwieńczony wydaną w sierpniu 2009 przez Fabrykę Słów powieścią "Xiao Long. Biały Tygrys".
Nie ogranicza się tylko do fantasy, Chin i opowiadań, o czym można się było przekonać na łamach m.in. "Science Fiction, Fantasy i Horror", "Nowej Fantastyki", "Czasu Fantastyki", "Lampy", "Polityki", "Focusa-Historia", "Dziennika Polskiego" i "Poznaj Świat".
Ponadto zajmuje się przekładem tekstów literackich i innych, a także uczeniem angielskiego.http://www.juraszek.net/
Długo leżała mi ta pozycja na czytniku, a że nie jestem jakąś koneserką sci-fi, to powiem tylko tyle, że niektóre opowiadania bardzo mi się podobały, niektóre jednak zupełnie mnie nie wciągnęły. Bardzo ciekawa historia alternatywna z Leninem albo z Łukasiewiczem. Te z polem bitwy w tle to raczej nie moja bajka, może ktoś inny doceni.
Książka jest zbiorem opowiadań, mieszczących się w nurcie literatury post-apo, choć można je również zaliczyć do fantastyki ekologicznej. Mamy tu: degradację środowiska, rozpad struktur społecznych, epidemie i relację człowiek - sztuczna inteligencja, a wszystko to osadzone w dalszej lub bliższej przyszłości.
Każde z opowiadań zostało napisane przez innego autora i w związku z tym mają dość zróżnicowaną stylistykę i poziom - nie wszystkie oceniam jako jednakowo udane. Mi osobiście najbardziej przypadły do gustu: Zerwany kaganiec" (najbardziej wciągające + elementy fantasy, chętnie przeczytałbym powieść zbudowaną na bazie tych pomysłów) i "Dog days" (świetny pomysł na fabułę).
Ogólnie, jest to bardzo udana antologia, polecam wszystkim miłośnikom literatury post-apo.