Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
- ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant17
- ArtykułyPokaż książkę, zgarnij kawę! Lubaszka łączy siły z Wydawnictwem W.A.B i UroborosLubimyCzytać2
- Artykuły„Muzea to miejsca cudów w zasięgu ręki” – wywiad z Thomasem Schlesserem, autorem książki „Oczy Mony”LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patrice Franceschi
Źródło: http://www.franceinter.fr/sites/default/files/2012/05/11/360143/imagelist/franceschi.jpg
1
6,4/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Urodzony: 18.12.1954
Korespondent wojenny, eksplorator, pilot, człowiek przygody.
6,4/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
27 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wśród Papuasów. Wyprawa w głąb prehistorii
Patrice Franceschi
6,4 z 9 ocen
34 czytelników 4 opinie
1994
Najnowsze opinie o książkach autora
Wśród Papuasów. Wyprawa w głąb prehistorii Patrice Franceschi
6,4
Relacja z podróży przez indonezyjską część Nowej Gwinei napisana naprawdę ładnym stylem literackim, co szczególnie rzuca się w oczy w pierwszej połowie książki. Druga połowa, gdzie Autor opisuje przeżycia z zaplanowanego jako główna część wyprawy przejścia przez ziemie najbardziej izolowanych wówczas (tzn. w 1989 r.) plemion wypada ubożej, ale to dlatego że Autor dostał wówczas gorączki i starał się jak najszybciej dotrzeć do miejsc cywilizowanych. Trasa samej wyprawy nie była może zbyt długa, ale na bardzo zróżnicowanej geograficznie, klimatycznie, biologicznie i etnicznie Nowej Gwinei, nie przeszkodziło to Autorowi zobaczyć bardzo wiele, a poza tym sama trasa była niezwykle forsowna, prowadząc w poprzek licznych rzecznych wąwozów i wzniesień, oraz terenem bądź to błotnistym, bądź gęsto porośniętym roślinnością, a niekiedy też przez urwiste skały. Relacja jest wciągająca i szybko się ją czyta. Szkoda jedynie, że nie ma żadnych informacji „survivalowych”. Polecam!
Wśród Papuasów. Wyprawa w głąb prehistorii Patrice Franceschi
6,4
Dobrze napisana, dobrze się czyta, więcej zalet ta książka raczej nie ma, bo ciekawe fragmenty można by zebrać i umieścić na może 4, 5 stronach, cała reszta książki to "idę, idę", "tam powinna być <tu nazwa>", "może tam znajdę" i poza chodzeniem mało ciekawych rzeczy się dzieje, właściwie nic się nie dzieje, autor ot tak gada mało ciekawie.
Wolałbym by opisywał gdzie śpi, jaka pogoda jest, jak się czuje, co je konkretnie, wolałbym by też trochę pomieszkał z Papuasami. W prawdzie raz lub dwa napisał, że "kazałem wstawić cały garnek ryżu" i że śpi w hamaku, ogień rozpalony, zimno, ale to za mało. No chyba, że tak spał non stop. O Papuasach też niewiele mówił, prawie nic, jeden z ciekawszych (pewnie najciekawszych fragmentów) to było opisanie reakcji Papuasów na dmuchanie pontonu i że to coś pływa i strach jednego z nich by wejść na ponton, a później reszta się nie bała. Może na całą książkę ze 3 takie ciekawe rzeczy były opisanie w 2, 3 krótkich zdaniach. Równie dobrze, mógłby ktoś z was pójść na grzyby, spotkać leśniczego dwukrotnie i napisać kilka zdań o nim, później spotkać raz grzybiarza i później chodzić po lesie i pisać "idę, może dojdę do x, może znajdę x" i byłaby to niemal taka sama książka.
To już Cejrowski tysiąckroć lepiej opisywał swoje przygody i Cejrowski przynajmniej miał jakieś ciekawe przygody, bo autor książki o Papuasach tylko sobie chodził i nic nie robił przez całą książkę pomijając kilka niewielkich wyjątków, w których również nie działo się nic szczególnego np. chwycił gałąź odrobinę za długo i mrówki wlazły mu na rękę i gryzły i je kapeluszem strzepnął i ten fragment to właśnie ten z ciekawszych, czyli kiepsko to wygląda.
Nie polecam tej książki bo prawie niczego nie można się z niej dowiedzieć, nawet jak kogoś Papuasi nie obchodzą w ogóle i ma się kompletnie zerową wiedzę o nich, to z tej książki nie dowie się niczego ciekawego, poza tym, że misjonarze tam wpadali ich chrystianizować.