Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant16
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Farris
4
4,4/10
Pisze książki: horror
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,4/10średnia ocena książek autora
72 przeczytało książki autora
78 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Axeman nadchodzi John Farris
5,0
Bardzo szczególna książka, śmiały eksperyment literacki, przez większość lektury fascynujący, pod koniec z kolei mocno konsternujący dziwacznym,trudnym do zrozumienia finałem.
+
Podczas awarii prądu w Nowym Jorku w windzie biurowca uwięziona zostaje Susan Hill, uzdolniona artystka plastyczna. W młodości dziewczyna przeżyła straszliwą traumę, cała jej rodzina została brutalnie zamordowana przez szalejącego z siekiera psychopatę (tytułowego Axemana). Teraz, w ciemności martwej windy koszmar powraca a w umyśle Susan odtworzone ze szczegółami zostają wszystkie chwile tragedii.
W tym samym czasie na drugim końcu miasta niepokoi się jej partner, oczekujący nadaremnie spotkania z Susan. Nie mając odpowiedzi z biurowca, do którego dzwonił, rusza na pomoc przez zalany deszczem Nowy Jork. Towarzyszy mu w drodze......Ernest Hemingway (sic!!!),albo jego duch (?).
Obaj w końcu docierają do zamkniętego na głucho budynku. W środku czeka na nich największa tajemnica...
+
"Axeman Nadchodzi" to duże wyzwanie dla czytelnika. Po pierwsze, powieść wymyślona została jako lektura na jedno posiedzenie - wyraźnie pisze o tym sam Farris we wstępie. Przez to nie jest ona formalnie podzielona na rozdziały - to, pozornie, nieprzerwana opowieść. W rzeczywistości punkty przestankowe są widoczne, gdy narracja przeskakuje pomiędzy wspomnieniami masakry sprzed lat, panicznymi myślami uwięzionej w windzie Susan, oraz jej coraz bardziej zaniepokojonym przyjacielem, niemniej faktycznie czytać trzeba raczej zdecydowanie, to nie jest lektura do odkładania na półkę i smakowania jej długimi dniami.
Po drugie, autor śmiało korzysta z różnych bajerów warsztatowych. Narracja przeskakuje pomiędzy czasami, czasem mamy do czynienie ze strumieniem myśli, czasem chaotycznym wspomnieniem, czasem zaś coraz bardziej zwodzącymi czytelnika wizjami.
No i najważniejsze - finałowe rozstrzygnięcie, szalona, wizyjna opowieść, naprawdę bardzo mocno mieszająca w głowie, wywołująca takie wielkie WTF ? Naraz złowroga, ale znakomicie opisana historia seryjnego mordercy, drobiazgowy opis jego bestialskich zabójstw, ustępuje miejsca pulsującemu stroboskopowymi błyskami wyobraźni i dzikimi kolorami zakręconemu strumieniowi świadomości i twórczej swobody zmierzającemu do niezrozumiałego choć intrygującego finału.
"Axeman Nadchodzi" to książka bardzo ciekawa, warta poznania. Sam Farris to bardzo ważny autor grozy, taki zdecydowanie z górnej półki (w okładkowym blurbie Stephen King z charakterystyczną przesadą nazywa go największym mistrzem horroru). Phantom Press ponownie zaskakuje - to absolutnie żadna pulpa, a wysoka literacka jazda. Nierealne zakręcenie finałowe szczególnie powinno przypaść do gustu wielbicielom weird fiction. Przyznam, że z mojej, nieco bardziej przyziemnej perspektywy było ono trochę za trudne, stąd końcowa ocena nieco zjechała. Ale generalnie - naprawdę bardzo warto.
Wężoskóra John Farris
4,4
Książkę czyta się szybko i powiedziałabym że bardzo lekko jak na ten gatunek. Twierdzenie iż to horror jest ciut nad wyrost ponieważ stwierdziłabym bardziej iż jest to thiller taki z małym dreszczykiem. Sama historia ciekawa i wciągające są losy bohaterów. Zakończenie jednak trochę mnie zawiodło było szybkie i zakończyło się śmiercią - co można było przewidzieć. Jednak osoby które lubią gatunek horroru nie powinny narzekać po jej przeczytaniu. Ale nie jest to moim zdaniem książka do której się wraca.