Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stanisław Żurek
2
7,2/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
UPA w Bieszczadach Stanisław Żurek
7,2
Autor dokumentuje zbrodnie dokonane na polskiej ludności cywilnej zamieszkującej Bieszczady dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów z OUN i UPA w których zginęło ponad 2 tysiące osób. Masowe mordy dokonane nie przez Niemców czy Sowietów tylko przez sąsiadów z którymi Polacy od lat mieszkali wspólnie w tych samych lub sąsiednich miejscowościach. Ukraińców, którzy zafascynowani nacjonalistyczną ideologią chcieli wyrżnąć wszystkich Polaków zamieszkujących tereny, które banderowcy uważali jako swoje rdzenne.
Książka ta ukazuje przyczynę tego, że rejon Bieszczadów jest dziki i wyludniony, a przyroda na tych terenach jest dziewicza i niedostępna, bo po wielu miejscach, gdzie kiedyś były wioski i mieszkali ludzie dawno już nie ma śladu.
Autor także nie uchyla się od oceny współczesnego krótkowzrocznego spojrzenia polityków i ludzi na tamte wydarzenia. Główną przyczyną napisania powyższego dokumentu było ukazanie faktów i prawdy o losach jakie spotkały dawnych mieszkańców Bieszczad, jak i również próba walki z kłamstwami, które rozsiewają politycy ukraińscy i niektórzy polscy historycy (G. Motyka) umniejszając tym zbrodnię ukraińskich nacjonalistów, ale też wręcz traktują ich jak bohaterów stawiając pomniki tym, którzy dokonali rzezi na naszych przodkach i rodakach. My jako młode polskie pokolenie i jako obywatele Polski powinniśmy pamiętać o rzezi na Wołyniu i całych południowych Kresach i też o tym, że to, co teraz jest ukraińskie, a kiedyś było polskie nigdy ukraińskim nie było, jest to ziemia zalana polską krwią, której plony zbierają ci, których rodzice lub dziadkowie wyrżnęli naszych rodaków by mieć na własność ich ziemię. O tych zbrodniach i miejscach w których zostały musimy pamiętać, bo rząd Ukrainy i nie tylko chce byśmy zapomnieli. Polecam!